Sesja 108


Sesja prywatna przekazu telepatycznego nr 108

Wrocław, dnia 6-go lipca 2010-go roku

.

Istota Duchowa ENKI odpowiada na pytania Ludmiły za pośrednictwem medium, pani Lucyny Łobos-Brown.

.

Uczestniczki spotkania: Lucyna Łobos Brown i Ludmiła Markiewicz Faber

Z uwagi na ważną treść dotyczącą świadomości ogólnej ludzkości i Misji Ratowania Ziemi – PETYCJI „THE GIZA GEOMATRIX – GIZAMAP.com.”, sesje tę udostępniono do wiadomości publicznej.

ENKI: Zawsze macie wspólny język z Lucyną. Mogłybyście tak przegadać całe spotkanie, ale przyszłaś tu po to, bym tobie udzielił rad a czasu nie ma wystarczająco dużo. Zatem Ja Enki, witam cię Ludmiło i słucham twojego pierwszego pytania.

Ludmiła: Witaj Najdroższy, Kochany Opiekunie. Dziękuję, że mam Waszą opiekę i prowadzenie w życiu, no i Ślęża. Mam pytanie, około dwóch lat temu pojawił się na mojej głowie znak, który nie wiem co oznacza… Zaraz znajdę to zdjęcie i pokażę… Odnośnie strony internetowej powiedziałeś, bym się wzorowała na naukach Mistrzów Tybetańskich. Znalazłam książkę, którą wcześniej kupiłam, autorstwa Diane Stein „Reiki”, Mystycal Dragon Bookstore w Carlsbad, Kalifornia (1993). Czy mam się na tym wzorować?

ENKI: Zgadza się. A co masz na okładce?

Ludmiła: Znak Reiki.

ENKI: No właśnie, masz Klucz, Znak Reiki. To jest Klucz do ochrony przed wampiryzmem, Klucz do przyszłości, Klucz Brama do życia. Dragon, Symbol Oriona, Znak, który ty też masz na sobie. To, że masz tę książkę, że ją kupiłaś wcześniej też nie jest przypadkiem. Byłaś po prostu przygotowywana do tego Ludmiło, żeby iść tą właśnie drogą. Dostałaś wskazówki, dostałaś wytyczne, więc nią idź. Słucham.

Ludmiła: Ty znasz tę książkę. Nie wzorować się na naukach swoich mistrzów Reiki i wielkich mistrzów, tylko na naukach Mistrzów Tybetańskich… Aha, chciałam Ci pokazać to zdjęcie. Spójrz, taki oto znak pojawił się na mojej głowie, którego nie znam i nie otrzymałam od ziemskich mistrzów.

ENKI: Jest to ostatni znak wtajemniczenia Ludmiło. Nauczyciel, Mistrz… i temu MISTRZOWI, który był na Ziemi nikt nie dorówna. Wszyscy jesteście jeszcze na etapie nauki. Wszyscy jesteście w pewnym sensie ułomni.

Ludmiła: Zgadza się i to bardzo…

ENKI: Ten Znak otrzymują tylko Ci, kiedy Mistrz – od którego inicjacja popłynęła z Kosmosu – ma czyste serce i może taki Znak przekazać – Ostatni Znak Wtajemniczenia, albo tak jak na tym zdjęciu Ludmiło, często My, Istoty Duchowe ten Znak wpisujemy jako Znak Życia, więc jeśli będziesz miała taką sposobność taki Znak przekazać danemu człowiekowi, to go przekaż. Nie szafuj nim, bo My widzimy lepiej kto taki znak może dostać a kto nie!

Ludmiła: Ja go dostałam.

ENKI: Można go przekazać przez osobę fizyczną, tak jak przez ciebie, lub bezpośrednio przez Nas też można dostać.

Ludmiła: Dziękuję, dostałam ten znak od Was.

ENKI: Od Nas.

Ludmiła: Dziękuję. Czy ja te Znaki mam uwzględniać na kursach? Jest wiele, których nie znam. Autorka pisze w tej książce, że nie wszystkie działają dobrze, nie wszystkie poleca stosować, kod DNA.

ENKI: A czy ty posiadasz intuicję Ludmiło? No, słucham.

Ludmiła: No właśnie, rozwija się.

ENKI: Skoro się rozwija i masz takiego delikwenta do udzielenia mu inicjacji, to zadziałaj poprzez intuicję. Intuicja sama ci podpowie, jakich Znaków trzeba użyć. Najczęściej najbardziej podstawowym Znakiem jest Klucz, który się stosuje. Jeśli uczeń sobie na to zasłużył, jest na to gotowy, można użyć Znak Pioruna.

Ludmiła: W książce nazywają ten Znak Raku.

ENKI: Niech sobie nazywają jak chcą.

Ludmiła: O… jest Piorun. Uziemia Energię.

ENKI: Więc ty też stosuj ten Znak Pioruna, który otrzymałaś.

Ludmiła: Czy opierać się na tych pięciu symbolach, które otrzymał Mikao Usui?

ENKI: To on dostał Ludmiło. Nie wszyscy na to zasługują. Jeszcze raz powtarzam, kieruj się intuicją. Co z tego, że wpiszesz taki znak uczniowi, jak ten uczeń wykorzysta te Energie egoistycznie dla siebie, więc co z tego będzie mieć? Pomyśl nad tym.

Ludmiła: Czy jeszcze dołączyć, oprócz tych pięciu, pozostałe znaki z tej książki?

ENKI: Z książki wybierasz tylko to, co podpowie ci intuicja. Nie wzoruj się na książce. Nie wykorzystuj wszystkiego. Ty sama poprowadzisz. Podczas inicjacji intuicja podpowie ci, co takiemu człowiekowi należy przekazać na czas dzisiejszy, a czego nie.

Ludmiła: Czyli podczas inicjacji będziesz Ty?

ENKI: No nie przesadzaj Ludmiło. Opiekuna, Opiekunów nawet z tej dziedziny Reiki juz nieżyjącego będziesz miała, który cię poprowadzi. Nie zawsze będę to Ja. Wiesz, ilu ludzi Mnie zna i wzywa, i prosi o pomoc?

Ludmiła: Dziękuję. Mam jeszcze pytanie. Miałam wielu nauczycieli. Jeden z nich uczył, że jest drugi stopień specjalistyczny Reiki. Była o to awantura. Podawane były w tym drugim stopniu specjalistycznym Reiki znaki, między innymi od Sai Baby. Ja dostałam te materiały i byłam inicjowana na ten stopień specjalistyczny przed kilku laty.

ENKI: Czy Sai Baba chce być mądrzejszy od samego BOGA czy JEZUSA? Czy Jezus, kiedy był na Ziemi, uczył tych wszystkich symboli?

Ludmiła: Myślę, że nie.

ENKI: Dobrze myślisz. Uczył Klucza i Pioruna. Też nie dla wszystkich używał Pioruna. Wybrańcy, wybrańcy tylko doświadczyli tego zaszczytu.

Ludmiła: Hm… To ja jestem wybrańcem.

ENKI: To co przedstawiasz w tych materiałach, to jest projekcja ludzi na zasadzie – „jestem wielkim mistrzem albo mistrzem. Podziwiajcie mnie wszyscy. Stworzyłem nowe znaki, symbole, które wam być może przekażę”… Na każdym znaku dodatkowo jest wypisana pycha! Nie chcę, żebyś się zaplątała w coś, z czego nie będziesz mogła się wyplątać. Im prościej tym szczerzej. Im prościej tym większa Energia. Zrozum to wreszcie.

Ludmiła: Dlatego miałam przyjść. Wszystko we mnie wołało – Lucyna… Lucyna… na rozmowę z Tobą, Enki… Enki… Miałam przyjść i przedłożyć to wszystko do wglądu. Coś mi w tym wszystkim nie pasowało. Coś mi w tym wszystkim nie grało!…

ENKI: Oczywiście, że mogło nie grać, że może nie grać. Przecież te znaki napisał człowiek, istota ludzka pod wpływem wzrastającej pychy. Słucham dalej.

Ludmiła: Samuelu, tu w tych materiałach podają, że mnichowie tybetańscy używają tego znaku do egzorcyzmów. Jaka jest prawda?

ENKI: Mnisi tybetańscy?… Wszystko można napisać i podpisać się także. Czy widział to ktoś z mnichów tybetańskich, czy tylko podszyto się pod mnichów tybetańskich? Mnisi tybetańscy nie potrzebują do egzorcyzmów znaków, a egzorcyzmy wcale nie są odprawiane przez mnichów tybetańskich. To druga rzecz. Egzorcyzmy wymyślone są przez kapłanów, tych chrześcijańskich kapelanów, co by sobie dodać powagi, animuszu, a przede wszystkim wyciągnąć od was pieniądze. Mnisi tybetańscy są najbliżej Natury, najbliżej Boga i im nie są potrzebne te umiejętności, żeby być egzorcystą, a jeszcze do tego używać znaków w egzorcyzmach. Najważniejsza jest Ludmiło łączność z daną Istotą Duchową, która jest przy tym człowieku i próbuje coś powiedzieć przez tego człowieka, czyli oczekuje pomocy, wsparcia. Nie wypędzaj – to co robią egzorcyści! I tym właśnie zajmują się lamowie. Nawiązują połączenie z Istotą Duchowa, a przede wszystkim, pytają w czym mogą pomóc. Zrozumiałaś? A napisać w takim czymś, jak podobne do książki i tych materiałów, które przedstawiłaś można wszystko.

Ludmiła: To dlatego mi nie szło, ponieważ miałam do Ciebie przyjść i wszystko wyjaśnić. Dziękuję za prowadzenie i opiekę.

ENKI: No, nie ma za co Ludmiło. Chciałbym, żeby na szali przeważyły moje słowa a nie jakiegoś tam „mistrza” czy „wielkiego mistrza”, czy też „największego mistrza”. Raz jeszcze powtarzam – mistrzów Reiki nie ma! Są tylko nauczyciele. Słucham.

Ludmiła: Samuelu, ja w ciszy rozmawiam z Wami. Nie wiem, czy ja mam jakieś halucynacje, czy to mi się wydaje?…

ENKI: To przestań używać słowa „wydaje mi się”. Skoro słyszysz i zaczynasz rozmawiać, to jest to połączenie telepatyczne, które było językiem powszechnym. Przecież zwierzęta do tej pory posługują się telepatią, więc cóż w tym dziwnego, że ty słyszysz i odpowiadasz. Tego nie rozumiem.

Ludmiła: Ja tez jeszcze tak wielu rzeczy nie rozumiem, Mam pytanie o tę swoją stronę internetową. Myślałam o osobie, która układała stronę internetową Lucyny.

ENKI: Kilka osób, kilka osób układało tę PETYCJĘ – Niemcy, Anglik, Anglik z Polski – tak, by było to logiczne i mądre. Kiedy to zrobisz sercem to będzie to dobrze. Kiedy zaczniesz się wymądrzać i kombinować, zaplatasz się we własnych sieciach. Jeśli chodzi o Petycję, to już nie musisz nic dopisywać. Wystarczy tylko przycisnąć i wysłać, i już dotrze do adresata. A jeśli chcesz mieć coś swojego, to naprzód, zrób. Potem zobaczymy.

Ludmiła: Czyli zrobić i przyjść do Ciebie?

ENKI: Można i tak. Słucham.

Ludmiła: To wszystko.

ENKI: No nie przesadzaj, że to wszystko. Obiecaj mi Ludmiło, ty, która już jesteś zaangażowana, ty, która z Nami współpracujesz, obiecaj mi, że po wejściu na stronę internetową „Gizamap.com – The Giza Geomatrix”, zobaczysz tę stronę internetową Petycji. Nawet gdybyś nie znalazła po polsku, znajdź po angielsku. Jest to czysto naukowa strona, którą mają zrozumieć tam w Egipcie i pod naporem ludzi z całego świata napisać zgodę na wykopaliska w tym odcinku, w tym rejonie, gdzie jest Świątynia i Grobowiec. Tak jak na wyborach tych waszych – każdy głos na wagę złota, każdy głos przybliży do uratowania Ziemi. Jak się teraz ludzie opowiedzą, czy po stronie ratowania Ziemi czy też zagłady – zobaczymy. Ludzie właściwie jeśli chodzi o Petycję mają czas, trzy miesiące. Potem Petycja zniknie, czyli Gizamap przestanie istnieć, bo ludzie podjęli swoją decyzję – stanąć po stronie zagłady. Ludmiło, to też jest twoje zajęcie – wysyłaj do swoich znajomych Petycję. Wyślij, a uratujesz Ziemię. Uczyń to jak najszybciej. Chciałabyś trochę Energii, żeby jedno przy drugim wykorzystać. Zatem dziękuję za tę króciutką rozmowę i jeszcze raz dobrze przesłuchaj, to co zostało ci powiedziane. Dziękuję.

Ludmiła: To ja Ci dziękuję.

Fundacja The mysteries Of the World

Adres korespondencyjny Fundacji:

The Mysteries of the World
P.O.Box 345 86
Chicago, IL. 60634 – 0586

SEKRETARIAT:

Barbara Choroszy: barbarachoroszy@yahoo.com