Sesja publiczna przekazu telepatycznego nr 122
Kraków, 9-go października 2011-go roku
.
Istota Duchowa – Opiekun Ziemi ENKI – odpowiada na pytania za pośrednictwem medium, Pani Lucyny Łobos-Brown
.
ENKI: Powitać pragnę tutaj w tym mieście Kraków i was wszystkich, którzy tutaj przybyliście. Było sporo wzruszeń lecz uczucia tak naprawdę Wy, istoty ludzkie, posiadacie. W istocie rzeczy Chufu1 – plan A, został wstrzymany, celowo wstrzymany po to, żeby sławy nie zyskała Ameryka. A czegoś nie dopowiedziała ani Lucyna, ani Bill. Otóż, większa część Świątyni znajduje się po drugiej stronie muru, tego dużego muru i tam jest wioska. Pewnie, że lepiej po stronie Płaskowyżu, bo tam jest już zaczęte, lecz jest tak jak jest. Plan B, który też chwilowo będzie w tajemnicy, dopóki nie rozpoczną się prace, nazywa się to „Projekt HAKIM”. Jacy są Egipcjanie, tacy są, ale mają ogromny szacunek do zmarłych i jeśli ten Projekt będzie projektem Hakima, nikt tego nie ruszy, tak zostało postanowione. Niebawem, niebawem będzie dokładnie pokazana lokalizacja i powiedziane wszytko to, co ma być zrobione. To właściwie wszystko jako słowo wstępu, a teraz chciałbym odpowiedzieć na wasze pytania. Słucham pierwszego pytania, Ja ENKI.
Marta: Witamy Cię bardzo serdecznie, ENKI. Ja mam zaszczyt, że mogę być tutaj i powitać Cię osobiście po raz drugi. Tak, że jeszcze raz witam gorąco w imieniu moim i nas wszystkich, i bardzo dziękujemy Ci za przybycie. Chciałam tylko dodać, że wyrażamy ogromny żal, podobnie jak ci, którzy są tutaj zgromadzeni, za sytuację jaka ma miejsce właśnie na Płaskowyżu w Gizie. Zacznę od pytania pierwszego. Drogi ENKI, powiedz proszę w jaki sposób powinienem pomóc w Misji Ratowania Ziemi i ludzi? Dziękuję. Janusz.
ENKI: Januszu, jak mam Tobie odpowiedzieć. Kieruj się sercem, kieruj się intuicją, kieruj się rozumem, bo czas jest krótki. Nie bierz przykładu z tych, którzy niewłaściwie czynią, nie bierz przykładu z tych co mówią o miłości, o wybaczaniu a tak naprawdę w nich nie ma nic. Jeśli będziesz się kierował sercem to intuicja Ciebie poprowadzi. Miej serce dla Nas, uwierz w Nasze istnienie, tak naprawdę uwierz w Nasze istnienie i to już będzie wszystko co możesz. Nie wszystko, bądź wzorem do naśladowania tak, żeby to ludzie widzieli, bo czas naprawdę się kurczy. Słucham.
Marta: Następne pytanie. Co powinniśmy dokończyć na Ślęży i jaki mam w tym udział? Przemek.
ENKI: Najpierw zadaj pytania dlaczego, dlaczego Ślęża, tak ważny obiekt, tak naprawdę zapoczątkowała Projekt Ratowania Ziemi? Dlaczego to zostało wstrzymane, do tej pory wstrzymane? Też wszechwładna pycha, wszechwładne ego zawładnęło ludźmi i już zaczęli Ślężę, ten Projekt traktować jak „niedźwiedzia”. Niedźwiedź jeszcze nie do końca był złapany, a już zaczęli dzielić skórę na nim. To się bardzo nie spodobało władzom kościoła, więc przystopowali, zamknęli. Do zrealizowania planu na Ślęży zostało, uwierzcie mi, kilka metrów w głąb i wtedy zaczęły się te przepychanki – kto ważniejszy, kto jest lepszy, a kto będzie sławny… Teraz nikt nie jest sławny. Kościół niszczeje, badanie archeologiczne stoją. Pytasz się, czy to będzie wznowione? Tak, będzie wznowione. W przyszłym roku znajdą się sponsorzy, którzy zapłacą za to, żeby zasypać wszystko. Do dalszej kontynuacji badań, dostania się do tych lochów nie będzie, czyli tajemnica nie zostanie odkryta. Kościół, owszem, będzie przywrócony do pierwotnego stanu a wraz z nim pogrzebana tajemnica tego co znajduje się wewnątrz. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Kochany ENKI, pytam się o suplement KI – ostatnio przekazałeś, że on nic nie pomaga, bo jest w nim za mało złota. Leszek.
ENKI: I tutaj, oj narażę się, narażę co niektórym… Pewnie, że ten suplement nie ma wszystkich minerałów jakie Ja pierwotnie przekazałem. Ten suplement ma śladowe ilości złota, a na 10 dekagramów, powiedzmy, całego zestawu powinno być gram złota. Gram to już jest dużo. Oprócz tego inne minerały, które były na początku wymienione i wtedy to pomaga, lecz nie chcę być tutaj, który reklamuje ani też nie chcę w twoją wolę wnikać. Chcesz – to zakup, nie chcesz – to nie zakupuj, twoja wola, lecz musiałbyś bardzo dużo spożyć tego suplementu, który jest obecny, żeby organizm trochę zaczął to pobierać i żeby to skutkowało. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Jestem zmartwiony aktualną sytuacją między fundacjami i sytuacją w Giza. Proszę o wyjaśnienie aktualnej sytuacji w Gizie. Rafał.
ENKI: Tak mówisz, piszesz Rafale, jakbyś był świeżo upieczonym obserwatorem a doskonale orientujesz się, śledzisz to co się dzieje. Przecież dzisiaj na tym spotkaniu masz pokazane, miałeś pokazane co się dzieje, a jak chcesz mieć więcej informacji na temat Chufu I i tego terenu, proponuję zgłoś się do Marii Gritsch. Przecież ona jest w tej chwili wodzem na tym terenie, kierując, lekceważąc nawet moje zalecenia jakie były. Nie martw się Rafale, Nas tak szybko nie da się oszukać ani nie można się Nas tak szybko pozbyć. My, Istoty Duchowe jesteśmy uparte i brniemy do przodu. Powiedzmy, kiedy drzwiami nas się wyrzuca, wchodzimy oknem albo kominem i domagamy się swego, i swego dopniemy. Tak to wygląda Rafale, że projekt Chufu I, który to rzeczywiście jest bardzo ważnym miejscem i można było, jeśli chodzi o fundacje, przeprowadzić wspólnie bez tych zgrzytów, pokazywania kto jest lepszy kto gorszy. Przecież ta sytuacja jaka teraz wniknęła, wystarczy tylko logicznego myślenia albo uważnie czytać sesje, kiedy to powiedziałem wyraźnie – do samego końca będziecie poddawani testom i próbom, a zwłaszcza fundacje, a to dlatego, że patrzą na was ludzie. Jesteście odpowiedzialni za Projekt! Nie raz, nie dwa powtarzałem te słowa, a teraz każda fundacja chce być najważniejsza, stanąć na tym piedestale najwyższym. Ja też powiedziałem wyraźnie – nie ma pierwszych, nie ma ostatnich, wszyscy jesteście na tym samym poziomie i wszyscy jednakowo odpowiedzialni za losy Ziemi i ludzi. W tej chwili ci co są postronni, co się przyglądają – nie bierzcie przykładu z tego potknięcia jakiego doznały fundacje. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, od miesięcy co wieczór widzę na niebie statki kosmiczne. Jeśli wysyłają białe i niebieskie promienie światła, na drugi dzień ludzie są bardzo nerwowi i złośliwi wobec siebie. Dlaczego te istoty to robią i jakie są ich zamiary? Wdzięczna Alicja.
ENKI: Samo to, że widzisz już jest sukcesem albo to tym darem, który otrzymałaś. To nie tak jak myślisz. Rzeczywiście te energie są wysyłane ze statków. Są to statki, które jakby nie było, chronią waszą Ziemię przed skutkami reakcji Matki Ziemi, a że jest to dosyć silna energia, ktoś na tym cierpi. Jest jedno wyjście – albo zaakceptujecie i zrozumiecie, że te istoty w ten sposób pomagają i ratują Ziemię, albo będziecie złorzeczyć tym istotom, które są w Kosmosie, które patrolują, ale kiedy odlecą, wtedy sytuacja na Ziemi będzie o wiele gorsza, więc uważam, że każdy, ale to dokładnie każdy z was, każda istota ludzka powinna zacząć myśleć, zaczynać zmieniać swoje myślenie, postępowanie, pomyśleć nad tym, jaki cel przyświeca tym, którzy krążą wokół Ziemi. Dlaczego, właśnie dlaczego Istotom w Kosmosie zależy na tym, żeby Ziemia przetrwała, by ten Proces Oczyszczania, ten Proces Zmiany Energii nastąpił w miarę bezboleśnie. Nie oznacza to wcale, że to będzie bezobjawowo. Żadna choroba nie mija bezobjawowo i trzeba ją leczyć… Tutaj trzeba tylko tę energię zrozumieć i nad tym samemu popracować, więc nie możesz złorzeczyć tym istotom, które pozwalają się Tobie zobaczyć. Taką mają misję do wypełnienia. Słucham.
Marta: Dziękuję. Kolejne pytanie. Czy mimo tych nieoczekiwanych problemów związanych z wykopaliskami dojdzie do uaktywnienia energii energomagnetycznej ? Marcel.
ENKI: My nad tym, Marcelu, pracujemy i po to przez tyle lat nalegałem, nie tylko Ja, żeby dostać się do tych tablic, bo tam są przecież zapisy, informacje co i jak należy zrobić, więc trzeba się tam dostać fizycznie. Dlatego mamy plan B, a kiedy plan B będzie zrealizowany i dostaną się do tych tablic, to uwierzcie mi – i tutaj już powiem tak po ziemsku – ten mur, który dodatkowo został wybudowany będzie fruwał w powietrzu, a to dlatego, że w tym miejscu gdzie się wyciągnie tablice, jest też informacja, gdzie znajdują się oryginały i podana jest dokładna lokalizacja. Więc będzie tak, powiedziałem kiedyś, że Egipcjanie wykopią to, na czym Nam tak zależy, więc spokojnie, My zachowujemy spokój. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Co oznaczają ostatnio pojawiające się dźwięki we Lwowie, Kijowie i w Kanadzie? Czy ma to związek z ruchami wewnętrznymi Ziemi? Czy władze budują potajemne schrony? Marcel.
ENKI: Przeważnie na te schrony co to są budowane, pewnie, że są wykorzystywane nieczynne kopalnie. Jest ich sporo, więc nie trzeba drążyć nowych kanałów, tunelów. Trzeba tylko zaadoptować to co jest obecnie. Nie chcę już cytować słów Jezusa, który powiedział: „Kiedy to się zacznie, nic cię nie przykryje, ani góry, ani ziemia. Wszędzie będziesz pociągnięty do odpowiedzialności, do rozliczenia”. Ruchy czy odgłosy, wszystko jest wywołane ruchami tektonicznymi Ziemi i to one wydają przeraźliwe dźwięki budzące grozę, żadne budowy schronów. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Czy na Aszun jest też podział na kraje, kontynenty? Czy jest jeden kraj, władza na Planecie? Marcel.
ENKI: Ciekawski jesteś, Marcelu. Pewnie, że ta Planeta jest podzielona na kontynenty, ale władza akurat jest jedna i nie jest wcale tak, że zgoda może się znudzić i jest bardzo nudno na tej Planecie. Przeciwnie, można znaleźć tyle atrakcyjnych rzeczy, które umilają życie, że nie trzeba żadnych zatargów, wojen i innych rzeczy. Dlatego to marzeniem jest, żeby tę Ziemię taką uczynić, jaką jest ta Druga Ziemia, czyli Planeta Aszun. Jest tam zgoda i raz jeszcze mówię – zgoda. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Piramidy to między innymi kompleks pomp do nawadniania Płaskowyżu Giza. Czy tak, ENKI? Mateusz.
ENKI: Pierwsze słyszę, żeby piramidy były pompami. Czegóż to Ja już nie słyszałem na ten temat piramid… Generator energotwórczy, to się zgodzę, bo to jest. Piramidy mają połączenia energomagnetyczne z Marsem. Kiedy zostanie uaktywniona Główna Piramida, to uaktywnienie nastąpi u więcej, u piramid na innych kontynentach. Piramida nigdy nie była takim agregatorem, który produkuje czy daje wodę. Wystarczy popatrzeć na ułożenie jakie jest w piramidach, zwłaszcza w tej pierwszej, więc coś nie do końca się doczytałeś. Przeczytaj uważnie jeszcze raz albo znajdź mądrzejszą książkę. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Zauważyłem ostatnio podczas faz księżyca, iż lewa i prawa tarcza nie jest ustawiona pionowo do Ziemi lecz pod kątem. Czy ma to związek z przebiegunowaniem Ziemi? Marcel.
ENKI: Coś Ty się uwziął na Mnie, Marcelu, ale odpowiem. Księżyc nie ustawi się w jednym rzędzie z Ziemią. Ustawią się, a owszem, ale inne Planety w stosunku do Słońca. Na Księżyc natomiast oddziałuje Słońce i jego wybuchy, bo jak wiadomo, Księżyc to nic innego nie jest jak kawałek Ziemi. Tak, że Słońce oddziałuje zarówno na Ziemię jak i na Księżyc. I stąd mogłeś widzieć zmiany towarzyszące Księżycowi. Zacznij obserwować Słońce i wybuchy na nim, jaki to ma ścisły związek z Księżycem. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi Przyjacielu ENKI, bardzo dziękuję za możliwość spotkania i przekazaną wiedzę i mam do Ciebie pytanie. Ile potrzebujemy czasu na uruchomienie osłony przy pełni, od momentu włożenia mumii Chufu do sarkofagu? Bardzo proszę o opiekę dla rodziny i bliskich, szczególnie tych posiadających dzieci. Michał.
ENKI: Czyż Ja, Michale, nie mówiłem, że los waszych rodzin znajduje się w rękach każdego z was i to od was zależy kiedy, jak szybko? Jeśli chodzi jak długo potrwa takie energetyczne połączenie z Marsem, to powiem – bardzo krótko. Może to być w minutach liczone, tylko i wyłącznie w minutach, ale ten precedens musi być zachowany. Jeśli już w nie w całości mumia Chufu, to przynajmniej jego serce. W sercu znajduje się takie małe mikroskopijne urządzenie, które potrzebne będzie, aby uruchomić następne urządzenie, które znajduje się nad Komnatą Króla, gdzie jest ta tajemna komnata, więc to pójdzie bardzo szybko kiedy nastąpi to połączenie główne. W drodze powrotnej też energia pootwiera wszystkie inne twory, urządzenia, które posiadają zabezpieczenie i Ziemia otrzyma to, co potrzebuje na czas przelotu owej Planety. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, wierzę, że dzięki Tobie ludzie i nasza Planeta ocaleją, i oto moje pytanie: aktywność wulkaniczna postępuje zbyt szybko, a ruch we Wszechświecie jest niepokojący. Kiedy nastanie spokój w przemieszczaniu się biegunów, który już postępuje, kiedy każdy z nas zobaczy, że Wasz trud w Egipcie zakończy się sukcesem? Z miłością. Grażyna.
ENKI: Właśnie Grażyno, potrzeba tej miłości, szczerej miłości a nie tylko mówionej, pisanej. Czy My chcemy co innego, jak też tego ratunku dla ludzi? Nie. Gdyby było inaczej, to po co byłoby tyle zachodu? Przyglądalibyśmy się wam jak sami się unicestwiacie, a jednak jest to wołanie o pomoc, bo przecież, co tu dużo mówić, ukrywać, tak naprawdę jesteście naszymi dziećmi, naszym tworem, który udoskonaliśmy a Ziemia ma pozostać Planetą, na której będą żyły istoty ludzkie. I o to będziemy do końca zabiegać i starać się, aby jak najszybciej dokonać tego zabezpieczenia. Czy Ty myślisz, że My nie widzimy jaka jest aktywność wulkanów zwiększona? Jest dużo większa, niż to co Ty słyszysz, bo nie wszystko jest podawane do publicznej wiadomości. A powodzie, a inne katastroficzne rzeczy? To wszystko w bardzo szybkim czasie zacznie się uspakajać w chwili, kiedy Ziemia otrzyma osłonę. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Witaj Kochany ENKI. Dziękuje za Twoją pomoc, wsparcie, opiekę przy organizowaniu dzisiejszego spotkania. Przesyłam wdzięczność i miłość. Proszę Cię nasz Opiekunie o Parasol Ochronny, który jest tak bardzo potrzebny. Proszę o wsparcie duchowe, mam bardzo dużo problemów psychicznych a chcę być silna. Dziękuję za Twoją opiekę, ślę również gorące pozdrowienia Twojemu Synowi Mardukowi. Janina.
ENKI: Janino, słuchając twych słów stwierdzam – wmówiłaś sobie, że jesteś słaba. To nie prawda. Jesteś silna i taką pozostaniesz. Musisz być silna, aby wspierać swoją rodzinę. To twoja wiara w Nas, twoja wiara we Mnie uczyni dla Ciebie to zabezpieczenie. I ufaj Nam nawet w chwilach trudnych, nie zaniechaj tego zaufania i wiary w Nas. Kiedy tak będziesz czynić, daję Tobie gwarancję, nic Tobie nie grozi ani twojej rodzinie. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, powiedz kiedy ostatni raz przybyłeś w ludzkim ciele na Ziemię? Katarzyna.
ENKI: Oj, dawno temu było, bardzo dawno. Byłem raz i więcej się już nie inkarnowałem. Później, jak już Ziemia zostanie uporządkowana, Wy mądrzejsi, to i Ja zechcę trochę pobyć na Ziemi jako człowiek. Ile to było lat temu, kiedy to pierwszy raz przybyłem na Ziemię licząc ziemski czas? Mogę powiedzieć, że to mogło być jakieś 450 tysięcy lat temu. Jest spór, gdzie to się ENKI wodował po raz pierwszy. Czemu mam nie powiedzieć – był to dzisiejszy Madagaskar, który wtedy miał połączenie z Afryką. Tam się po raz pierwszy wodowałem, tam też pierwszą siedzibę budowaliśmy. Ale tak jak mówię, było to 450 tysięcy lat temu. Długo byliśmy na Ziemi, aż do Potopu zwanego Noego. Potem opuściliśmy Ziemię. Słucham.
Marta: Dziękuję. Następne pytanie. Przyjacielu, czy moje przemyślenia o życiu i kierunek, w którym idę jest dobry? Marek.
ENKI: Tak naprawdę to twoje przemyślenia o życiu i wybranie kierunku życia nastąpi dopiero od 2013-go roku. Teraz jeszcze błądzisz, albo jeszcze inaczej, zachowujesz się jak dziecko we mgle, który gdzieś tam widzi zarysy czegoś, dochodzi i stwierdza, że to jeszcze nie jest to i znowu szukasz, więc twoje życie się ugruntuje zupełnie od 2013-go roku. Teraz jeszcze trochę wytrzymaj. Słucham.
Marta: Dziękuję i tutaj jeszcze od Marka – za całe dobro jakim nas otaczasz mogę powiedzieć tylko dziękuję, bo uczucie jest w sercu. Bardzo Cię proszę o Parasol Ochronny dla wszystkich co są otwarci na zmiany. Proszę o Przewodnika Duchowego, bym zawsze szedł drogą światła. Raz jeszcze Marek.
ENKI: To o co prosisz, Marku, zostanie Tobie dane, bo kto prosi z wiarą i sercem – otrzyma. Kto udaje, że prosi sercem a ma w zamiarze oszukać, to powtarzam – Nas oszukać się nie da. Więc Marku, trzymaj tak dalej a radość będzie po twojej stronie. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Mateusz – skąd przybyłem na Ziemię i po co? Proszę o Parasol dla mnie i mojej rodziny.
ENKI: Gdybyś przybył na przykład z Syriusza, bo tacy też są na Ziemi, to tutaj, uwierz mi, nie byłoby Ciebie, bo ten temat by Ciebie nie interesował. Poszedłbyś na przykład na mecz piłki nożnej albo jeszcze co innego. Więc twoje pochodzenie, tak jak większości z was, którzy jesteście tutaj, jest a to z Oriona, a to z Nibiru, dlatego tutaj jesteście. Cel wam przyświeca jeden, tym celem jest życie na tej Planecie i kto (wrócę do Parasola), jeśli ktoś szczerze prosi z wiarą i zaufaniem, taki Parasol Ochronny będzie. Jeśli nie ma wiary, jest tylko na wszelki wypadek – będę zabierał. Jeśli ze szczerością serca prosicie o taki Parasol, to ten Parasol otrzymacie. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, jak chronić małe dzieci przed osobą, która ma złą energię? Po każdym spotkaniu z tą osobą dzieci albo chorują, albo mają upadki z większymi, albo z mniejszymi urazami głowy. Wdzięczna Alicja.
ENKI: Nie chcę wnikać, Alicjo, kto przychodzi na takie spotkania, ale jest sposób, co by przed tą osobą, która składa wizytę w twoim domu ustrzec dzieci. Wyobraź sobie kulę, szklaną kulę i kiedy ta osoba pojawi się w domu, wkładasz po kolei każde dziecko do kuli i już masz spokój. Energia tej osoby nie przedostanie się do dziecka, dziecko będzie chronione. A tak naprawdę, to powinnaś ograniczyć, obojętnie kto by to był, tego rodzaju spotkania. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, na jaką chorobę jestem chory, jakie są jej skutki i jak mam się wyleczyć ? Sławek.
ENKI: Sławomirze, myślisz, że Ja, ENKI, wróżką jestem? Żeby nawet stwierdzić co Tobie dolega, musiałbym Ciebie dotknąć, całego ciała dotknąć i wtedy mogę powiedzieć co jest, na co masz zwrócić uwagę, czym się zająć, a tak to ciężko jest mi stwierdzić. A może to jest twój wymysł co do choroby, ucieczka w chorobę, co by się Tobą na przykład zainteresowała rodzina? Chcesz konkretnego spotkania, to cóż, zapraszam na sesję osobistą. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Drogi ENKI, od kilku lat coś złego dzieje się w moim życiu. Czuję, że jest we mnie jakby druga osoba, zła wyrocznia, która często ingeruje w moje zachowanie. Z biegiem lat ten problem się nasila, czuję się bezradna, potrzebuję pomocy. Magdalena.
ENKI: Magdaleno, takie piękne imię posiadasz a takie czarne myśli masz? Tak naprawdę to jest wytwór twojej wyobraźni. Nic się nie dzieje, musisz tylko przeprogramować swój centralny komputer w głowie i wszystko wróci do normy, uspokoisz się. Nikt nie posiadł twojego ciała, mogę to stanowczo dzisiaj tutaj stwierdzić. Albo się naczytałaś niepotrzebnych rzeczy, albo ktoś ci naopowiadał bzdur. A to, że jesteś wrażliwą osobą, przyjęłaś sobie to do serca, więc to uporządkuj a powróci twoja równowaga. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie: Czy idę dobrą drogą? Co mam jeszcze do przerobienia w życiu? Jadzia.
ENKI: Jadwigo, skoro tak skąpe pytanie zadałaś to znaczy, że nie do końca sobie ufasz. Jadwigo, stań przed lustrem i zobacz siebie, zobacz swoją wartość, ile jesteś warta, ile dobrego zrobiłaś i wyobraź sobie ile jeszcze dobrego możesz zrobić. Nie czegoś takiego o czym Ty tutaj piszesz. Każdy schodząc na Ziemię, jeśli tylko chce, ma do wykonania misję względem siebie, względem Ziemi, więc i Ty możesz mieć to samo. Dlatego zobacz swoją wartość. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Co jest powodem, że nie układa mi się zgodnie z moimi marzeniami? Jadzia.
ENKI: Właśnie to, Jadwigo, że nie widzisz swojej wartości. Przyglądasz się innym i uważasz, że są tacy wielcy, mądrzy a sama siebie pognębiasz. Więc raz jeszcze powtarzam – zobacz to co masz w sobie piękne i zobacz swoją wartość. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie: Przyjacielu, Opiekunie Ziemi, bardzo cieszę się, że znów mogę być tu na spotkaniu z Tobą. Mam pytanie, czy Ramson Craft i jego przekazy, i to co jest opisane w książce, zapytam po ludzku, jest prawdziwe? Marek.
ENKI: Jest na Ziemi bardzo dużo mediów, łączników, kanałów, którzy otrzymują przekazy. Każde medium ma takie małe zezwolenie, jeśli spisuje, pisać językiem zrozumiałym tak, żeby to inni czytając mogli zrozumieć, więc każdy dodaje pewną cząstkę ze swego myślenia. Cząstkę, bo My na całkowitą zmianę przekazów nie zezwalamy, więc tylko w 100 procentach tylko My, Istoty Duchowe przekazujemy, ale można, można się na tych przekazach wspierać i tak naprawdę to z każdej książki można coś dla siebie wyczytać, jeśli nie wszystko to małą cząstkę. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Kochany ENKI, co byś nam wszystkim poradził będących na tej sali? W jaki sposób powinnyśmy się przygotować na nadchodzącą małą epokę lodowcową i ile ona potrwa? Pozdrawiam. Dariusz.
ENKI: A co Dariuszu, lubisz zimno? – bo Ja na przykład nie. Pierwsze słyszę o małej epoce lodowcowej. To, że zima będzie dosyć trudna i śnieżna, to mogę powiedzieć, ale zaraz epoka lodowcowa? Nie, nic takiego nie będzie, żeby was zamrozić. Nie będzie takiej samej powtórki z historii. Będzie inaczej, ale nie tak samo, więc nie przejmuj się żadną epoką lodowcową, małą czy większą, bo czegoś takiego nie będzie. Słucham.
Marta: Dziękuję. Pytanie. Jak budować wiarę w drugiego człowieka w Lucynie, w osobach kierujących się sumieniem, gdy zawodzą ci, którzy mieli być wsparciem? Rafał.
ENKI: Najtrudniejsze pytanie tego wieczora, bo to tak samo Rafale, jakbyś chciał poznać psychikę kobiety. Przyznasz prawda, że to jest niemożliwe. To tak samo jakbyś chciał wybudować most przez Atlantyk, następne niemożliwe. Wiara oparta jest na wolnej woli, na pokorze. Kiedy ludzie zrozumieją co to jest pokora, to wtedy zaczną inaczej patrzeć na wiarę. Kiedy ludzie zrozumieją, uwierzą w to, że Świat Duchowy naprawdę istnieje, że to nie jest tylko symbol, uwierzą w to, że Bóg jest żywy a nie tylko wytwór, albo Ten, którego się trzeba bać, to wtedy wiara będzie tą rzeczą, o której często wspominał Jezus będąc na Ziemi. Kiedy leczył, kiedy przemawiał… Kiedy leczył często się właśnie wtedy podpierał wiarą, więc na dzień dzisiejszy nie ma takiej góry do określenia, której nie można byłoby zdobyć. Trzeba wiarę zbudować, ale zbudować ją we własnym sercu. Słucham.
Marta: Jest jeszcze jedno, ostanie pytanie. Kochany ENKI, chciałabym Ci podziękować za wiedzę, ogromną wiedzę jaką przekazałeś. Chciałabym skorzystać z tej okazji, kiedy jeszcze tutaj jestem i mogę z Tobą rozmawiać poprzez panią Lucynę, chciałabym Cię prosić o przekazanie słów miłości, pozdrowienia dla moich rodziców i podziękowania dla wszystkich Istot Duchowych. Marta.
ENKI: Czy Wy jesteście jako istoty ludzkie, My jako Istoty Duchowe – każdy lubi te słowa miłości, każdy jest łasy na te słowa dziękuję. Marto, dziękuję za te miłe słowa, tak samo te ciepłe słowa Ja, ENKI, przekazuję Wam wszystkim będącym na tej sali. Przekazuję też to ciepło twoim najbliższym Marto i dziękuję, dziękuję za przybycie, za to że wysłuchaliście Mnie tutaj w Polsce i tu w Krakowie. Po raz ostatni dziękuję, Ja, ENKI dziękuję.
Głos z sali: Drogi Przyjacielu ENKI, przyjechałem specjalnie do Ciebie z Łodzi. Marta nie przekazała moich pytań, możesz powiedzieć dlaczego?
ENKI: Mogę usprawiedliwić Martę. Z reguły pojemność umysłu, z którego Ja korzystam, Lucyny, ma swoje granice. Twoje pytania są obszerne i wymagają dłuższego posiedzenia. Nie martw się, na twoje pytania odpowiedź będzie, postaram się to uczynić jak najszybciej. Jest taka droga internetowa, zrobimy to połączenie i zrobimy przekaz telepatyczny, jak wy to mówicie, przez Skype’a. Wtedy możesz nawet dodać jeszcze z jedno, dwa pytania i odpowiedź uzyskasz. Muszę też dbać o komfort umysłu, a jest to ograniczone w czasie, potem już nie jestem w stanie korzystać z umysłu i tylko dlatego Marta nie przeczytała. Jest to zbyt długie, więc tak się umawiamy, chociaż by na jutro i wtedy będziesz mógł być zadowolony. Dziękuję.
Głos z sali: Dziękuję bardzo.
Marta: ENKI, Jezusie – Samando, Aniele mój Stróżu i inne Świetlane Istoty, dziękuję Wam za wsparcie jakiego mi udzielacie w życiu na drodze do bycia lepszym człowiekiem. Proszę Was o takie samo wsparcie dla wszystkich potrzebujących i pragnących być lepszymi. Oświecajcie tych co źle czynią i dawajcie im możliwość rozumienia ich niewłaściwych uczynków. Dawajcie ludziom nadzieję na lepsze jutro, otwierajcie nam oczy na piękno naszej Planety i pomagajcie nam we wszystkich wymagających pomocy sprawach. Ochrońcie jak najwięcej z nas przed złym losem. Paweł.
Lucyna: To ja mam prośbę w takim razie. Da mi pan adres domowy, ja nagram te odpowiedzi i po prostu w kopertę wsadzę, i panu to wyślę. Dziękuję Państwu za miłe spotkanie. Dobrze, że jesteście i być może po Nowym Roku się spotkamy już w lepszym klimacie, w lepszej sytuacji, bo wszystko na to wskazuje, że nie możemy powiedzieć więcej na temat Projektu Hakim, ale Projekt Hakim ruszy w październiku. Dziękuję.
Oklaski z sali.