Sesja 138


PROJEKT HAKIM

.

Sesja publiczna przekazu telepatycznego numer 138

Chicago, dnia 22-go lipca 2012-go roku

.

Istota Duchowa – Opiekuna Ziemi ENKI – za pośrednictwem medium, pani Lucyny Łobos-Brown, odpowiada na zadane pytania.

.

ENKI: Kiedy powracam tutaj do tego miasta, mojego miasta, radość mnie ogarnia. Ja, ENKI, tego dnia bardzo radosnego, witam was wszystkich zgromadzonych tutaj. Zanim przejdziemy do pytań i odpowiedzi, Ja ENKI, z całego serca chcę podziękować, podziękować wam za to co uczyniliście. Tak, ten klasztor, te siostry zakonne to była dla was próba, próba gdzie się przyglądaliśmy jak zareagujecie. Kiedy były pokazywane zdjęcia w waszych sercach było zaskoczenie, radość, bo coś nowego. Wyraźnie powiedziałem, że wszelkim próbom będziemy was poddawać. Daliście ten wdowi grosz na szczytny cel. Wkroczyliście też jako Misja Faraon, Misja Ratowania Ziemi na grunt, który był też dla niektórych ludzi, był dla was zakazany, zamknięty. I co się okazało? Jesteście otwarci, szczerze otwarci i teraz niech wrogie siły, które się przeciwstawiają tutaj fundacji amerykańskiej niech powiedzą, że sprzeciwiacie się Bogu. Dzisiejsza próba, dzisiejsze podejście pokazało jak blisko jesteście przy Bogu. Jeszcze raz Ja, ENKI i nie tylko Ja, ale cały Zastęp Duchowy w tym dniu dziękujemy, dziękujemy za ten gest. A teraz już mogę odpowiadać na pytania. Barbaro zaczynamy, słucham.

Barbara: Witaj Najdroższy Opiekunie Ziemi ENKI. Witam Cię nasz Ukochany Nauczycielu, Mistrzu, Przewodniku i Przyjacielu. Ciebie Drogi Marduku witamy, całe Zastępy Duchowe. Cieszymy się również ogromnie z tego spotkania oczekiwanego. I cóż, myślę, że chyba mogę zameldować gotowość całej załogi Misji Faraon do dalszej współpracy z Tobą, całymi Zastępami Świata Duchowego i Twoją przewodniczką tu naszą Lucyną.

ENKI: Jakoś wytrzymam z nią do końca roku, a później zobaczymy czy dalsza współpraca, czy wyślę ją na urlop. Zobaczymy. Słucham.

Barbara: Pytań jest sporo. Rozpocznę od pięknych podziękowań i pozdrowień od rodziców Artura z Niemiec, którzy przesyłają Ci ukłony i piszą: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty. Jadwiga Domowicz i Janusz Domowicz.

ENKI: Dziękuję, dziękuję za to miłe pozdrowienie. Tę całą trójkę wymieniłaś. Miło mi jest być w tym otoczeniu gdzie czuje się miłość, otwarte serce i za to też My potrafimy podziękować. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Pytanie od Wiesławy. Witam Cię Drogi ENKI. Proszę powiedz, jaką moc ma wypowiadane słowo MIŁOŚĆ?

ENKI: To zależy, kto to słowo wypowiada. Często nadużywacie słowa miłość. Wielką miłość okazał Jezus kiedy był na Ziemi, tego właściwie przyszedł nauczyć ludzi. Co z tej lekcji wynikło? Rozwodzić się nie muszę. Niewielka garstka tylko z tej lekcji miłości wyniosła pożytek. Tak samo jest i w dniu teraźniejszym, kiedy to szumnie, bez przemyślenia mówicie o miłości. Tak naprawdę to tej prawdziwej miłości, tej, której uczył Jezus, dopiero będziecie się uczyć od nowego roku. Teraz to jest takie dotykanie miłości, której nie rozumiecie. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, dlaczego jest tyle agresji [napastliwości] u młodych ludzi i co jest głównym powodem tego? Przemysław.

ENKI: Przemysławie, nie u wszystkich młodych. Pytanie twoje i odpowiedź, odpowiedź w zasadzie powinna być bardzo obszerna, ale muszę się też ograniczyć ze względu na to, że więcej osób czeka na odpowiedź na swoje pytania. W skrócie powiem. Obecnie młodzi ludzi i nie tylko młodzi, przejawiają ci, którzy tu na Ziemi są po raz ostatni. Wiadomo, że Bóg dał szansę poprawy wszystkim, dlatego to bez wyjątku jakie się dokonało przestępstwo wcześniej, teraz każdy ma tę szansę, ale nie każdy będący tu na Ziemi teraz tę szansę wykorzystuje. Czas jest już krótki do końca tego roku. Potem już będzie rozliczać ludzi Precesja, więc Przemysławie ostrożnie podchodź do tych zbuntowanych, nienawidzących wokół wszystkiego ludzi, tych właśnie młodych ludzi. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, Opiekunie Ziemi. Proszę poradź mi co mam zrobić. Otóż mam koleżankę, która wynajmuje mieszkanie w budynku mieszkalnym i opiekuje się tam siedmioma bezdomnymi kotami, przez które właścicielka każe się jej wyprowadzić. Koty nic złego nie robią, ale już cała kamienica jest przeciwko niej. Żadne moje argumenty nie pomagają, pomimo iż właścicielka jest katoliczką. Co mam zrobić, żeby zostać ze swoimi kotami? Teresa.

ENKI: Trudna sprawa Tereso. Kocham zwierzęta, wszystkie zwierzęta kocham, lecz są ludzie Tereso, którzy zwierząt nie kochają, więc musiałabyś znaleźć takie lokum gdzie koty nie będą przeszkadzać, bo nie ma innej rady. Masz przeciwko sobie większość i właściciela domu. Trzeba byłoby znosić albo upokorzenia i tę napaść na Ciebie, albo znaleźć inne lokum. Jest jeszcze inne rozwiązanie, gdzie mogłabyś z tego skorzystać, czyli wynająć taki boks [klatkę] w ośrodku takiej opieki nad zwierzętami i tam je doglądać, karmić, bo nie widzę innego rozwiązania. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, co dla ludzi znaczą obecne wyrzuty plazmy z korony Słońca?

ENKI: To co odczuwacie na całej Planecie, skutki tego są przeróżne. Podwyższona znacznie, podwyższona temperatura, macie tornada, wybuchy wulkanów, wzmożone to wszystko jest za przyczyną właśnie Słońca i to jeszcze nie koniec, bo tych katastroficznych rzeczy będzie jeszcze przybywać. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Czy faktycznie szczyt dwudziestego czwartego cyklu Słońca przypadnie na 2013-ty rok, jak twierdzą naukowcy? I czy osłona Ziemi, kiedy system będzie włączony, będzie zabezpieczeniem dla Ziemi i ludzi przed skutkami tych potężnych burz na Słońcu?

ENKI: Dobre pytanie. Jeśli zabezpieczenie będzie – tak. Wykreśl to słowo „jeśli”, bo zabezpieczenie będzie pomimo bojów, jakie się toczą pomiędzy tymi, którzy mieli być wzorem do naśladowania, to My mamy jeszcze plan awaryjny, którego na dzień obecny zdradzić nie mogę po to, żeby tę Ziemię, piękną Ziemię uratować. Pytasz o 2013-ty rok. Nigdy nie mówiłem, że od 2013-go roku na Ziemi rozpocznie się raj, bo na ten raj trzeba będzie sobie zapracować, ale już zelży i nie będzie takich katastroficznych rzeczy jak jeszcze w tym roku. Zabezpieczenie to da, że atak ze strony Słońca, a przecież będzie, będzie dzięki tej osłonie o wiele łagodniejszy. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, co jest gorsze? Anomalie pogodowe, burze słoneczne, przelot Planety X, czy bezwzględna władza globalistów, którzy teraz rządzą już całym światem? ENKI, Opiekunie Ziemi i ludzi, w Tobie nadzieja. Ufam, że nas uratujesz. Kocham Cię i dziękuję. Helena.

ENKI: Heleno, istoty ludzkie przy tych anomaliach jakie są na Ziemi to nic. Ludzie, którzy zamieszkują tę Planetę przewyższają wszystkie inne katastrofy, są nie do okiełznania. Istoty ludzkie mają umysły tak szczelnie pozamykane, że żadne argumenty jakie płyną ze Wszechświata nie docierają, więc największym zagrożeniem dla Planety właśnie są ludzie – nie wszyscy zaznaczam. Czy to globaliści, czy iluminaci, czy jeszcze inne ugrupowanie, to jest zagrożeniem, czyli człowiek. Człowiek człowiekowi nawet w tym krótkim czasie gotuje los zagłady. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, co miał na myśli Jezus nazywając Faryzeuszy „plemię żmijowe”?

ENKI: Jezus będąc na Ziemi był Synem Bożym, ale i tylko człowiekiem, też miał chwile słabości. Czyż wy, żyjący nie macie chwili słabości? Czy jesteście tylko aniołami, którzy zeszli na Ziemię i przybrali ludzką materię? Przyrównał do żmij, do węża, bo te gady są właśnie mądre i przebiegłe zarazem. Nic poza tym więcej na myśli nie miał. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. ENKI. Powiedz proszę, jaką rolę dla mnie widzisz w Misji? Jarosław Tarnowski.

ENKI: Jaką rolę dla ciebie widzę w Misji? Pokaż, że masz naprawdę otwarte serce, pokaż to, że nie boisz się przeciwności, jakie jeszcze mogą się pojawić na drodze Misji, bo przeciwnicy do samego końca będą atakować i to pokaż, i to jest już bardzo dużo co mógłbyś zrobić dla Misji Ratowania Ziemi. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, zalecałeś spożywanie kolagenu a w aptekach można teraz kupić kolagen z ryb, cielęcy, z kurczaka, no i są różne ceny. Proszę powiedz, jakie są Twoje zalecenia i jak to jest naprawdę? Maria.

ENKI: Uf! Ale żem pytanie dostał… Jakie? A kto ci każe iść do apteki i kupować gotowy kolagen, i to ten drogi? A kurzych łapek sobie nawarz i to spożywaj. Są też inne części mięsne, które za bezcen można kupić, jeśli chodzi o pieniądze. Dalej, najwięcej kolagenu posiadają głowy ryb, skóra ryby, a to już jest naprawdę na każdą kieszeń. Lenistwo przez ciebie przemawia, gotowy kolagen kupować?! Więc posłuchaj rady mojej i wrzuć do garnka to co posiada najwięcej kolagenu, a kolagen to Ja wam dalej zalecam spożywać. Jest to bardzo silne i bardzo dobre lekarstwo na to, żeby wzmocnić organizm. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Witam Cię Drogi ENKI! Moje pytanie: dlaczego moja mama umarła, kiedy cała rodzina jest pod Parasolem, który gwarantuje nam życie do końca 2012-go roku? Pokornie proszę o odpowiedź. Elżbieta.

ENKI: Jest jeszcze coś takiego Elżbieto – decyzja samego człowieka. Jeśli duch twojej matki podjął taką decyzję – „chcę odejść”, to na siłę nikt tutaj nikogo nie trzyma, a taką też decyzję podjęła twoja matka. Ten plus jest, że kiedy będąc już pod Parasolem duch opuścił materię, tu u Nas, u góry ma powiedzmy lepszą pozycję, lepsze miejsce, a nie zarzucać Mnie czy innym Istotom – „bo przecież była pod Parasolem”… Egoizm przez was przemawia, a to, że matka, czyli to ciało cierpiało to nic. Trzeba byłoby na siłę trzymać tego ducha, bo jest pod Parasolem… Jest szczęśliwa, czy to mało? Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, dlaczego nie jesteś w ciele jak my? Czy fizyczne ciało jest ciężarem?

ENKI: Dlaczego, dlaczego nie jestem teraz… A cóż bym zrobił z tym ciałem będąc teraz na Ziemi i gdybym miał tę samą funkcję, co mam w tej chwili? Wiesz, jakie to jest ograniczenie ta materia? A Ja muszę działać na całej kuli ziemskiej. Przyjdzie taki czas, kiedy będzie na Ziemi już porządek zaprowadzony, kiedy będę sobie mógł pozwolić na chwilę luksusu, to jak najbardziej zejdę na Ziemię po to, żeby gdzieś w jakimś pięknym zakątku Ziemi powygrzewać sobie kości, a w tym czasie mam do wykonania zadanie, misję jako Duch a nie jako człowiek. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Pytanie z Polski od Rafała. Witaj ENKI. Bardzo dziękuję za dotychczasową opiekę. Proszę o wyjaśnienie mojej wizji, którą otrzymałem podczas modlitwy dziękczynnej do Boga Ojca Stwórcy. Po zakończonej modlitwie otrzymałem wizję drzewa, pod którym się znajduję. Patrząc na jego gałęzie widziałem owoce spadające na moją głowę. Co znaczy ta wizja? Dziękuję za odpowiedź. Rafał.

ENKI: Bardzo proste Rafale, zostałeś właściwie przyrównany do drzewa. Drzewo owocowe, które wydać ma owoce, owoce swojej pracy i takie też owoce zaczęły spadać, czyli drzewo wydawało owoce. Tak jak powiedział Jezus będąc na Ziemi – prawdziwego człowieka poznacie po jego owocach. Tą wizją Rafale masz pokazane, że po twoich owocach będziesz rozliczany. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, czy afirmacje fioletowego płomienia, promowane przez Saint Germaina są pożyteczne i prawdziwe? Dziękuję. Helena.

ENKI: Heleno, fioletowe światło, białe, złociste, wszystko to zależy od tego, jakie są twoje intencje, bo mówienie tylko, wyobrażanie, można wykreować takie światło, ale to tylko wykreować, ale prawdziwe promienie złociste, fioletowe, które płyną prosto z serca, to jest właśnie to, czego sam Bóg oczekuje – światło płynące z serca. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, czy Szmaragdowe Tablice Totha są tłumaczeniem części jednego z 12-stu dysków, zwanych płytami CD, ofiarowanych ludziom przez zgromadzenie DORA-TEURA 246 000 lat temu pne.? Krystyna.

ENKI: Krystyno, i tutaj, żebyśmy mogli dokładnie rozwinąć, poprosiłbym cię na sesję osobistą, bo w kilku słowach jakie mam tutaj i do tego się muszę ograniczyć, nie da się tego uczynić, ale tyle mogę powiedzieć, że wiadomości dotyczące Ziemi i ludzi były spisywane od chwili, kiedy to przybyliśmy na Ziemię. Myszkujesz po różnych informacjach, więc zadaj sobie trud. Nie będę Ci ułatwiał życia i zbadaj, kiedy to po raz pierwszy przyjechaliśmy na Planetę Ziemia. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Witaj Drogi ENKI. Czy to ty oświecałeś drogę Maryi Ortish? Dziękuję i pozdrawiam. Robert.

ENKI: Jeśli nie Ja, to Ja mam też Pomocników Duchowych. Dużo ich jest i często im wyznaczam zadanie dopilnowania, prowadzenia was, bo nie jestem w stanie być wszędzie, w każdym zakątku u każdego, kto tylko Mnie zawezwie i prosi o pomoc. Wiem tylko jedno, że bez pomocy nie zostawiamy nikogo, zwłaszcza kiedy to ktoś bardzo szczerze prosi. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, jak szkodliwą energię wytwarzają telefony komórkowe i jak bardzo jest to szkodliwe dla nas Istot Duchowych? Co trzeba zrobić, aby się przed tą energią zabezpieczyć? Helena.

ENKI: Powyrzucać telefony to byłby najlepszy sposób. Kiedyś, nawet już nie tylko za moich czasów, w inny sposób dostarczało się wiadomości jeden drugiemu, a ile było radości z tego, kiedy to…

(Szczekanie psa – Kuby)

ENKI: …Właśnie odzywa się ten, który dokonał wielkiego dzieła…, więc listy piszcie do siebie, a telefony usunąć. A może być taki czas, kiedy… że zostanie zachwiana równowaga w Kosmosie i nie będzie ani telefonów, ani Internetu. Wiecie, ile to będzie radości i spokoju na Ziemi? Tak że nie dam na to wiążącej odpowiedzi. Telefon komórkowy to jest wasz ludzki wymysł. My możemy tylko to usunąć. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany Panie ENKI. Według przekazów od Archanioła Michała, czy to prawda, że ludzie „Maldeka” już są otaczani tą osłoną, energią, która uniemożliwia krzywdzenie nas, a ta energia osłania i niszczy ich złe poczynania?

ENKI: Czy ta osoba, która to mądre pytanie Mi tutaj przysłała, nie miała odwagi żeby podać imię? Nie miała, więc wytłumaczę to, jak wygląda sytuacja od strony Naszej, Boskiej. Otóż, jeśli Bóg zdecydował, że te istoty mają zamieszkać na Planecie Ziemia, to znaczy mają takie same prawa jak i rdzenni mieszkańcy, czy też ci, którzy przybyli z przesiedlenia z Nibiru, a ty Mi tutaj zaczynasz osądzać. Czyżbyś był równy Bogu!? Jakie prawo Cię skłoniło wydawać wyrok? Wyraźnie też powiedziane było, nie tylko przeze Mnie, bo Głosicieli Prawdy jest więcej, do końca, do samego końca Bóg daje szansę wszystkim istotom zamieszkującym Ziemię, nie wybierając czy jest to ktoś z Syriusza, czy jest to ktoś z Maldeka – dostaje szansę. Kiedy nie chce wykorzystać tej szansy, to już jest sprawa każdej istoty z osobna, ale wyciągnięta ręka, Nasza ręka jest do każdej istoty ludzkiej. To jest moja odpowiedź. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Czy wiadomości grupy Zeta Talk są wiarygodne, czy tylko rządową propagandą?

ENKI: Przekonacie się za kilka miesięcy, czy to jest tylko propaganda czy też prawda. To co mogę powiedzieć to mówię, tak że w tej chwili każdy, kto jest już na takim stanowisku rządzącym zaczyna bronić własnej skóry. Nie będę rozwijać tematu obszernie, bo jak to mówicie często – śliski temat. Tak, a Ja nie lubię śliskich tematów, więc radzę tylko uważnie się przyglądać, a odpowiedź na to pytanie dostaniecie wszyscy. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, witamy Cię ponownie w Chicago oraz Lucynkę i Bila! My po prostu pragniemy podziękować Bogu Najwyższemu za Twoją opiekę ENKI i Marduka, ENLILA nad nami. Dziękujemy z całych serc. Janina z rodziną. Mam jedno pytanie, czy na Florydzie jest otwarty czakram i gdzie? Dziękuję. Janina.

ENKI: To, że jestem Duchem wszyscy wiecie, ale Janino, nie przesadzaj z moimi możliwościami. Ja potrzebuję się wesprzeć na materii, czyli na umyśle Lucyny. Oczywiście jest czakram i to niejeden na Florydzie, lecz żeby wskazać muszę mieć podkładkę, czyli chociażby mapę Florydy, a ty mi tu podajesz kartkę i Ja mam określić, w którym miejscu. Określę, ale daj mi szansę. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, witam Cię serdecznie. Dziękuję, że mogę tutaj być na tym spotkaniu. Dziękuję za opiekę, pomoc, za motywację. Dziękuję za Parasol. Dziękuję Bogu Ojcu za Was i dziękuję też za próby, które pomagają mi pracować nad sobą i stać się silniejszym. Tego naprawdę chcę. Bardzo kocham i szanuję Was. Artur Domowicz.

ENKI: Dziękuję – dużo tego dziękuję… Arturze, ty dobrze wiesz o tym, bo My też ciebie otaczamy opieką, nawet kiedy był czas trudny dla ciebie nie zwątpiłeś w pomoc, dlatego to dalej będziesz otoczony opieką. A dzięki tobie i to, że Parasol jest nad tobą, twoja rodzina też będzie mieć opiekę. Słucham.

Barbara: Dziękuję. Pytanie kolejne. Drogi i Kochany ENKI i Marduku – witam Was. Z utęsknieniem czekaliśmy na was długo. Dziękuję z całego serca za opiekę w podróży mojej córki. Dziękuję z całego serca za Waszą opiekę dla mnie i mojej rodziny. Wiem, że jesteście przy mnie, pokłony w Waszą stronę. Kocham Was za wszystko i Twoich Braci. Pozdrawiam. Wdzięczna Wam Bronisława.

ENKI: To nie było pytanie tylko podziękowanie. Każdy jest łasy na słowa miłe, a zwłaszcza słowo dziękuję. Naszym obowiązkiem jest chronić tych, którzy na to zasługują, a jest was niewielka grupa tak naprawdę, więc muszę was chronić i pomagać, bo to jest bardzo ważne i naszym obowiązkiem. Jeszcze w tym roku trochę ludzi się przebudzi, a wy im będziecie w tym pomagać, więc słowo dziękuję miłym słowem jest, a naszym obowiązkiem jest wam pomagać. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, ja nie mam żadnych pytań. Chcę tylko bardzo podziękować za miłość, szacunek i po prostu za to, że jesteś. Dziękuję i całuję. Jola.

ENKI: A Ja tak lubię odpowiadać na pytania, a tutaj połowa tych karteczek to słowa „dziękuję”. Też dziękuję, chociaż wzięło Mi się na gadanie dzisiaj, bo takie miłe to spotkanie a tutaj masz ci babo placek – tylko „dziękuję”. Dalej słucham Barbaro.

Barbara: Dziękujemy. Dziękuję za wsparcie Tobie i Istotom Duchowym, Drogi Opiekunie Ziemi i Przyjacielu. Od Zdzisława.

ENKI: Tak myślałem, że następne „dziękuję”. To Barbaro sięgnij po tę listę taką długą, co wyście tak sforsowali tego Artura, bo przynajmniej tutaj będę sobie trochę mógł pogawędzić.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, jak to jest z dziennikiem siostry Faustyny? Czy to co tam jest napisane się zgadza? Jezus pokazał jej piekło, kazał jej iść się spowiadać, powiedział jej, do którego księdza ma się z tym zwrócić i powiedział jej, jak się mamy modlić, a szczególnie modlić się o cały świat.

ENKI: A to Arturze nie był przekaz od Jezusa…

(Zmiana stron kasety).

ENKI: …No to kontynuujemy dalej – powymieniane, pozamieniane, takie to macie „mądre” urządzenia… Dobrze Arturze, siostra Faustyna miała prawdziwe przekazy, lecz to co zostało spisane zostało też i dopisane. Co się nie robi dla biznesu… Prawda? – kochani zgromadzeni? To samo i tutaj. Jezus nie wyznaczał co, gdzie i kiedy. Jezus kazał się Faustynie modlić, pokazać też swoim postępowaniem jak należy żyć. Dlaczego w tej książce nie jest jeszcze dokładnie napisane, ileż to wycierpiała siostra Faustyna zanim uznano, że faktycznie ma przekazy od Jezusa? Tego jakoś zapomniano dopisać. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany ENKI, proszę powiedz, jak to jest z chrztem? W dziełach Apostolskich jest napisane, że mają chrzcić ludzi w imieniu Jezusa, chrzest na odpuszczenie grzechów. O co chodzi? Artur Domowicz.

ENKI: I tutaj Arturze wolałbym, żebyś z tym pytaniem przyszedł na sesję osobistą. Jeśli chodzi o chrzest i ten grzech pierworodny, to też zostało powiedzmy pozmieniane na użytek powiedzmy biznesu. Nie będę rozwijać tego tematu, bo mocno macie zakorzenioną tę religię katolicką i gdybym powiedział jak to faktycznie wygląda, to niektórzy mogli by się czuć obrażeni, albo jak można powiedzieć coś takiego. Więc jeśli Arturze, jak chcesz dokładnie wiedzieć jak to wygląda, no to się spotkajmy. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Kochany Nauczycielu, dla tych, którzy jeszcze wątpią w Twoje przekazy i w to co ma nastąpić, szczególnie dla tych, którzy tak chodzą sobie do kościoła, ale są ślepi na to co się dzieje. Przecież jest napisane w Biblii czarno na białym, czy wy nie czytacie? Dzieje Apostolskie 2. Wiersz 14. „A stanąwszy Piotr z jedenastoma podniósł głos swój i przemówił do nich: Mężowie Judzcy i wszyscy, którzy mieszkacie w Jeruzalem. Niech wam to jawno będzie a przyjmijcie w uszy słowa moje. Wiersz 15. Albowiem nie są ci, jako wy mniemacie, pijani, gdyż dopiero jest trzecia na dzień godzina. Wiersz 16. Aleć to jest ono co przepowiedziano przez proroka Joela. Wiersz 17. I będzie w ostateczne dni, mówi Bóg: Wyleję z Ducha Mego na wszelkie ciało, a prorokować będą synowie wasi i córki wasze, a młodzieńcy wasi widzenia widzieć będą, a starcom waszym sny się śnić będą. Wiersz 18. Nawet w oneż dni na sługi Moje i na służebnice Moje wyleję z Ducha Mgo i będą prorokować. Wiersz 19. I ukażę cuda na niebie i w górze, znamiona na Ziemi, nisko krew i ogień, i parę dymu. Wiersz 20. Słońce się obróci w ciemność, a księżyc w krew, przedtem niż przyjdzie on dzień Pański wielki i znaczny. Wiersz 21. I stanie się, że ktokolwiek wzywał Imienia Pańskiego zbawion będzie.”. Dla tych, którzy to czytają, pójdźcie sobie do kościoła i popytajcie księdza, niech wam to wytłumaczy, niech się pofatyguje i popracuje trochę. To jest o czym ENKI mówi od długiego czasu, to jest między innymi po co on przyszedł, aby nam przekazać na rozkaz Boga Najwyższego. Niech ten, który ma rozum zacznie też z niego korzystać. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus – ENLIL i Duch Święty – Brat Jego ENKI, Duchowy Opiekun Ziemi. Dzięki Bogu Ojcu Stworzycielu Wszechrzeczy za Was! Artur Domowicz

ENKI: No cóż, na to co usłyszałem komentarza nie mam, są to wyciągi z Biblii. Rzeczywiście tak jest, tak będzie jak jest napisane. Kiedy zacznie się – a ten rok trudno powiedzieć, żeby był tym rokiem całkowitego Oczyszczania – tutaj się zbiega Planeta i inne rzeczy na Ziemi, które się dziać będą. Natomiast rok 2013-ty może już dotyczyć słów Biblii. To co zostało spisane i rzeczywiście ludzie będą musieli bardziej słuchać swego serca, otwierać się na te podszepty serca, nie dać się prowadzić tymi błędnymi naukami. Te błędne nauki będą usunięte, czy się to komuś podoba czy nie. Ludzkość musi poznać Prawdę, prawdziwą historię Ziemi i ludzkości. I to nastąpi już niebawem. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Drogi ENKI, czy pod koniec 2012-go roku dojdzie do spalenia naszych instalacji elektrycznych przez Słońce i czy będzie to początek korzystania z energii odnawialnych?

ENKI: To, że Słońce przygrzewa coraz mocniej, to wcale nie znaczy, że musi wam wszystko zniszczyć. Zniszczenie urządzeń może zrobić jedno – zagładę. A przecież nie możemy dopuścić do zagłady, bo wśród tej całej wielkiej rzeszy ludzkiej jeszcze tyle wspaniałych ludzi można powyciągać po to, żeby już od 2013-go roku zaczęli funkcjonować na innych zasadach. Tak jak powiedziałem na jednym ze spotkań, że od nowego roku…

(Podczas sesji zadzwonił telefon komórkowy).

ENKI: Bardzo „lubię” telefony komórkowe, zwłaszcza jak dzwonią i przeszkadzają podczas sesji. I tutaj muszę wyjaśnić jedno – korzystam z energii medium i wszystko to co ona odbiera i Ja odbieram. Dziękuję za ten telefon. Otóż postaramy się, żeby skutki przegrzewania was przez Słońce nie były tragiczne, bo przecież jesteście uzależnieni od tych wszystkich urządzeń. Trudno by wam teraz było warzyć zupę na ognisku na przykład, bo nikt by tego nie potrafił, więc zaufajcie, jeszcze trochę zaufajcie, a potem, a potem już zobaczycie jak potrafimy działać na Ziemi. Słucham.

Barbara: Dziękujemy. Witaj ENKI w Chicago. Pytanie. Czy będzie bezpiecznie latać samolotami do końca grudnia 2012-go roku? Pozdrawiam. Maria.

ENKI: A chcesz Mario lecieć? To powiedz kiedy. Nie możemy tak drastycznie interweniować tu na Ziemi. No, niektórzy by tego chcieli, co by to było tak przyspieszone to Oczyszczanie… My działamy według prawideł i tego zarządzenia, jakie wydaje nam Najwyższy, Energia Uniwersalna, Boska. I to, że ludziom się nie podoba to czy tamto i zarzucają kłamstwo, albo to, że Ja na przykład się już wypalam – tak, też już do Mnie to dotarło, więc nie bierzemy pod uwagę tych uszczypliwych, złośliwych słów, dalej wykonujemy co mamy zlecone przez Energię Najwyższą. Słucham.

Barbara: To wszystkie pytania jakie dopłynęły do nas. Dziękuję pięknie.

ENKI: No i cóż, wypada i Mnie podziękować za to sympatyczne dzisiaj spotkanie i jeszcze raz chcę podziękować za ten gest serca, a także słów dodać kilka. Niech nikt nie waży się podnieść ręki na ten klasztor, który dzisiaj był przedstawiony. Niech nikt nie waży się podnieść ręki na fundację amerykańską za to, że pomaga z serca, pomaga temu klasztorowi. Nasze możliwości są ogromne, a także i granice wytrzymałości też się już kończą, więc nie straszę, Ja tylko delikatnie ostrzegam. Pomoc chcecie wrogowie dać? To proszę, drzwi klasztoru tam są otwarte, ale biada temu kto rękę podniesie na ten klasztor i tutaj na was złe słowo powie. I to były Moje ostatnie słowa dzisiejszego Przekazu. Ja, ENKI dziękuję.

Barbara: I my dziękujemy pięknie i do zobaczenia.

Oklaski od publiczności.

Fundacja The mysteries Of the World

Adres korespondencyjny Fundacji:

The Mysteries of the World
P.O.Box 345 86
Chicago, IL. 60634 – 0586

SEKRETARIAT:

Barbara Choroszy: barbarachoroszy@yahoo.com