Sesja 338 – Spokojnie, cierpliwie czekać


Ogólny przekaz telepatyczny, liczba porządkowa 338

Chicago, dnia 17-go września 2023-go roku

 

Istota Duchowa – Opiekun Ziemi i ludzi ENKI – za pośrednictwem swojego medium, Lucyny Łobos-Brown odpowiada na zadane pytania

.

ENKI: …Enki ponownie – witam, tylko teraz w szerszym gronie – na sali. Mam odpowiadać na… pytania, wasze pytania. Jak będę odpowiadał to będzie zależało od tego, co żeście Mi napisali, jaką prośbę. Dlatego nie będę długo się rozwodził nad… moimi słowami, bo przecież… i tak Mnie już… dobrze znacie. Będziemy zaczynać, w takim razie Ja Enki słucham pierwszego pytania, słucham.

Bogdan: Dziękujemy Panie Enki Tobie jak również innym Istotom Duchowym, Które przybyły na to nasze spotkanie dzisiejsze w Chicago. Jak wszyscy chyba już zauważyli na całym świecie przybywa coraz więcej huraganów, trzęsień ziemi, powodzi, anomalii pogodowych a tutaj u nas w Chicago jest spokojnie. Cały następny tydzień będzie u nas piękna, słoneczna pogoda i za to Tobie dziękujemy. Pierwsze pytanie. Witam Cię nasz Kochany Opiekunie Enki. Chciałam Cię prosić co oznacza wizja: czarna postać zbliżyła się do mnie bardzo blisko, popatrzyła mi prosto w oczy i po chwili zniknęła. Czy coś mi chciała przekazać? Ciągle o tej wizji myślę. Dziękuję za odpowiedź, wierna Jaskółka.

ENKI: No to posłuchaj uważnie, wierna Jaskółko. Czarna postać… przeważnie Istoty Duchowe, które przy-chodząc na, na spotkanie z wami wyglądają właśnie tak, jako czarne postacie. To co, o co prosiłaś, a prosiłaś o, o swego męża, co by jeszcze nie był zabrany… to się stanie. I jeszcze – chwilę – nie będzie – zabrany. I ta czarna postać, żebyś się tak nie wystraszyła wtedy, chciała telepatycznie tobie przekazać, że wszystko jest w należytym porządku, ale ty byłaś przestraszona, bo to czarna postać, więc spokój, zachowaj spokój i czekaj spokojnie. Masz powiedziane i było, by byłoby to powiedziane gdybyś nie uległa takiej panice. Twój mąż jeszcze chwilę nie będzie zabrany. Bez strachu, spokojnie, jeżeli już to trzeba prosić Właściciela Ziemi o tą pomoc, o to wsparcie, że bardzo prosisz, że chcesz żeby jeszcze trochę był przy tobie. I też tak będzie, ale… do tego wszystkiego… dopisz ten spokój, ten spokój wewnętrzny, jaki powinnaś mieć a nie strach. Słucham dalej.

Bogdan: Następne pytanie od Roberta. Chwała Tobie nasz Kochany Opiekunie Enki za ponowne przybycie tutaj na nasze spotkanie dzisiejsze. Serdeczne podziękowania za ochronę, pomoc i wsparcie. Moje pytanie dotyczy czy black seed oil, czyli olej z czarnuszki, który jest podobno tak dla nas leczniczy prawie na wszystko, czy to jest, czy to jest pomocny i czy warto go zażywać? Robert.

ENKI: Witaj Robercie. Warto, tak jak i wiele innych rzeczy leczniczych ziołowych – warto. Przecież… Ziemię też zasiał leczniczymi ziołami nie inny jak sam Bóg i kazał ludziom korzystać z tego lekarstwa, więc możesz, a że nie jest to może cudowny lek na wszystko to też jest prawdą, ale pomaga. Jeżeli regularnie będziesz zażywał to poczujesz poprawę, znaczną poprawę. Ale nie tak od czasu do czasu tylko, tylko regularnie, to wtedy doznasz tego dobrodziejstwa poprawy. Słucham.

Bogdan: Następne pytanie jest od Bronisławy. Ukłony dla Świata Duchowego, dziękuję Wam za wszystkie dary, pomoc, ochronę i prowadzenie mnie i moją rodzinę. Dziękuję Panie Enki, że zostałam wybrana do grupy Jaskółek. To były piękne czasy, grupa była duża a dziś garstka. Mimo to uwierzyłam i jestem za to… dziękuję. Wdzięczna Wam jestem za wszystkie lata towarzyszących w tych spotkaniach, dziękuję za wszystkie czanelingi osobiste, po których byłam podbudowana dobrą energią. Dziękuję za dary, które się wypełniły. Drogi Panie Enki wdzięczna Tobie za wszystko i Światu Duchowego. Pozdrawiam Pana Marduka, wiernego Brata Syriusza. Bronisława.

ENKI: Witaj Bronisławo. Masz rację, początek był taki głośny, tyle ludzi było, że trzeba było dużą salę wynająć, [niewyraźne] nie mieściła ludzi a dzisiaj jest garstka, garstka, ale tych, którzy… byli i są wytrwali. Mieliście dzisiaj… Billa czaneling gdzie już wyraźnie powiedział: „zaczynamy, zaczynamy kopać, kopać do… Grobowca”. Też to trochę czasu zajmie, ale że warunki, jakie teraz były powiedziane – dla Egipcjan się zmieniły – i dokładnie wszystko, wszystko co znajdą po drodze, co dotrą do Grobowca, o ile dotrą, to… zabiorą, zabiorą oni, ale przecież fundacji jednej, drugiej czy trzeciej zależy głównie na dotarciu do mumii faraona, czyli do mumii Budowniczego Piramidy, bo to jest główny cel i główny KLUCZ do tego, żeby połączyć te dwie piramidy, dwie Planety: Oriona i Ziemię, czyli ma powstać taki tunel powietrznie, energetyczny, który połączy te dwie Planety. A że będzie się tak to działo… nie wizualnie żeby wszyscy to widzieli, ale ci, którzy mają to odczuć – odczują, a zwłaszcza ta garstka, która wytrwale jest i wytrwale dąży do tego celu, dąży do, do tego żeby już się rozpoczęły wykopaliska. I już się rozpoczną. Słucham.

Bogdan: Drogi Enki, na początku chcę podziękować Bogu Wszechrzeczy Panu Jahwe, Tobie, moim Opiekunom za ochronę, pomoc, prowadzenie dla mnie jak i dla mojej rodziny – dziękuję z całego serca. Moje pytanie jest następujące. Wszyscy znamy historię Twoją jak przybyłeś z Planety Nibiru 550 tysięcy lat tem… przepraszam, 450 tysięcy lat temu na naszą Planetę Ziemia. Wiemy również, iż przed samym odejściem, jak byłeś wtedy wcielony jako Annunaki pojechałeś z powrotem na Nibiru i tam Twoja wędrówka się skończyła. Powiedziałeś nam też, że później wcieliłeś się tutaj na Ziemi kiedy już Chrystus odszedł. Czy możesz nam coś więcej powiedzieć o tym epizodzie w Twoim życiu? Nigdy żeśmy nic nie słyszeli. Dziękuję. Bogdan.

ENKI: Witaj Bogdanie, witaj. Chcesz duuużo wiedzieć. Oczywiście, że historia się zaczyna 450 tysięcy lat temu, ale wcześniej na Nibiru było już – aktywne – życie, to razem z moim Bratem żeśmy zostali wysłani na, na tamtą Planetę Układu Słonecznego, ostatnią Planetę Układu Słonecznego po to żeby szkolić się. Ja się szkoliłem jako genetyk, ludzki genetyk żebym mógł zarządzać i pomagać ludziom, a mój Brat rządzić. Jak lubiał tak, tak też na Ziemi rządził. Kiedy to się zaczęło… Tak jak było powiedziane: 450 lat temu zaczęliśmy – aktywnie działać, bo już Ziemia była przygotowana do zasiedlenia. Na Ziemi już byli, były istoty ludzkie, ale to jeszcze były istoty takie w powijakach, i kiedy myśmy przybyli… na Ziemię, nie tylko sami, ale całe, całe grupy przybyły trzeba było te, te istoty ziemskie zacząć uczyć i tak też było do dnia dzisiejszego, bo… na dzień dzisiejszy trudno powiedzieć ile z tej nauki, tamtejszej nauki dotarło do ludzi, bo jak wiecie istota Duchowa – potrafi – być – wieczna o ile nie wyląduje na trzecim poziomie, bo i tacy też są i byli. Dlatego… trzeba… w tej chwili – uważać, uważać, bo… żyjecie w Ostatnim Czasie – przed tym wydarzeniem, Wielkim – Wydarzeniem, jakie ma nastąpić: dotarcie do… mumii faraona, a mumia ma połączyć te dwie Planety – też już było mówione: Planetę Oriona i (!) Planetę Ziemia. I wtedy… zacznie się takie – przegrupowanie istot ludzkich. Zmiana na Ziemi zacznie się też pokazywać i w Nas. To wszystko… nie wiem czy jeszcze na tyle ludzie będą jeszcze mądrzy i doskonali, żeby w tym roku rozpocząć i zakończyć. To zobaczymy. Teraz słucham dalej.

Barbara: I ja witam Panie, kłaniam się z wdzięcznością i radością, że jestem tutaj, że mogę być i mam pytanie od pana Jana Florka, który przybył z Arizony. Witam Świecie Duchowy, dziękuję za wszystko, czym jestem obdarzany każdego dnia ja i moja rodzina. Dziękuję za opiekę i prowadzenie jak również za dobre zdrowie. Dziękuję również za możliwość przybycia na spotkanie. W Grand Canyon w Arizonie są groty i w tych grotach, ponad sto lat temu, naukowcy odkryli artefakty i hieroglify takie same jak znajdują się w Egipcie. Drogi Enki powiedz proszę, kto to zrobił? Czy tam byli Egipcjanie czy jakaś inna cywilizacja? Jan Florek.

ENKI: Cywilizacje, Janie, na Ziemi przemieszczały się, były, ale jeżeli pytasz o to, co napisałeś to i sami Egipcjanie się przemieszczali, bo takie było zadanie tych istot. Przemieszczali się po – Ziemi, ale po to żeby zacząć rozwijać się, zacząć uczyć, szkolić tych, którzy już wcześniej byli na Ziemi. [Westchnienie]. Czy to byli Egipcjanie? Tak. Egipt funkcjonował od ponad dwunastu tysięcy lat, tak jak… było mówione w pierwszej wersji, bo Sfinks… był zbudowany. Dopiero potem zapadła decyzja taka a nie inna: połączyć te dwie – Planety – Oriona i Ziemię. Ale… istnienie ludzkie jest i było ponad dwanaście tysięcy lat temu i tego nie da się zmienić, nie da się usunąć. Słucham.

Barbara: Kolejne pytanie. Witaj Kochany Enki, dlaczego różne są informacje przekazywane przez różne osoby prowadzące sesje hipnotyczne na ten sam temat? Dziękuję. Ewa.

ENKI: Mózg jest takim źródłem, że potrafi dużo przyjąć i wtedy też rejestruje, tak jak potraficie rejestrować na tych „mądrych” urządzeniach, tak samo i mózg. Kiedy… jakieś medium zadaje pytanie to wtedy mózg przetwarza to pytanie i któryś ze Światów Duchowych też potrafi odpowiedzieć na to, na to pytanie. Tak to wygląda, czyli wy w ciele też współpracujecie razem ze Światem Duchowym. Słucham.

Roman: Witam Enki, mam pytanie od Michała z Polski. Witam serdecznie Ciebie Enki oraz Istoty Duchowe, które przybyły z Tobą na dzisiejsze spotkanie. W pierwszych słowach pragnę podziękować Ci za Twoją opiekę nad panią Lucyną i Billem. Ponadto proszę Cię również o wsparcie energetyczne dla mnie i mojej rodziny, aby spokojnie móc stawić czoła naszym codziennym wyzwaniom oraz tym, które czekają nas, na nas w Egipcie. Z wyrazami szacunku, Michał Fiedorczuk.

ENKI: Witaj Michale, chciałeś… żebym odpowiedział na twoje pytanie, pytania – publicznie, toż i odpowiem. Pewnie, że się… opiekuję tamtymi dwojga, bo… to są istoty, które… niby silne, ale nie silne. Dlatego… potrzebują opieki, wsparcia – zwłaszcza teraz kiedy będziecie w Egipcie obaj będziecie potrzebować wsparcia i pomocy, bo to już nastał ten czas. Ten rok ma rozpocząć albo zakończyć te prace dotarcia do Grobowca, bo mumia jest tak bardzo potrzebna. To już było mówione, setki razy powtarzał tego nie będę. Mumia jest połączeniem energetycznym póki co i będzie, ale teraz, teraz rozpoczną się te prace, które… My będziemy patronować, pomagać a Egipt będzie kopał. Słucham.

Roman: Teraz jeszcze jedno pytanie ode mnie. Czy możliwe jest by człowiek miał świadomość żyjąc w ciele, w materii miał świadomość w rozumieniu jego ducha?

ENKI: Każdego dnia, Roman, każdego dnia to własny duch podpowiada – twój czy, czy każdego z was, ale czy wy tak naprawdę… potraficie – słuchać? Mogę szczerze powiedzieć: nie potraficie. Dlatego też… macie tak zwanych Opiekuńczych Duchów, My to nazywacie: Aniołem Stróżem. Też próbuje wam pomóc, też próbuje tłumaczyć i pokazywać, mówić. Z różnym to jest… skutkiem. Dlatego… sam sobie… możesz pomóc kiedy będziesz słuchał własnego, swojego ducha, on też ci podpowiada, ale [niewyraźnie] w zasadzie – słuchajcie, po prostu słuchajcie wewnętrznego głosu. To jest ten Anioł Opiekuńczy, to jest ten Anioł Stróż, który pomaga i to spróbujcie to zrozumieć. Słucham.

Małgorzata: Witam Ciebie Panie mój Enki, to ja, Małgorzata. Przybiegłam jak najszybciej, aby Ci pragnąć podziękować mój Panie za te nasze spotkania poprzez pani Lucyny rączki raczysz mnie naprawić. Jestem pełna jak wulkan energii, ciało jeszcze troszeczkę dochodzi do siebie, już jest dobrze. Mój Nauczycielu dziękuję za te wszystkie rady, za te lekcje, jakie mi przekazujesz. Jestem Ci wdzięczna, mogę Ci służyć, bo jestem potrzebna dla mojej rodziny, dla Lucyna i Billa, dla wszystkich, którzy zwrócą się do mnie, ja jestem Ci wdzięczna. Chciałam Ci z serca podziękować osobiście. Kłaniam Ci się nisko i dziękuję mój Panie.

ENKI: Witaj Małgorzato, równie dobrze… mogłaś to powiedzieć na takim intymnym naszym spotkaniu, ale chciałaś publicznie, no to też się cieszę – z tego, że więcej osób usłyszy a potem przeczyta… odnośnie ciebie, kiedy to… ładnych kilka lat temu pojawiłaś się po raz pierwszy, powiedziałem do Lucyny: no i mamy ruinę człowieka. Trzeba… będzie się za nią wziąć, [zagłuszone]… w tych kawałach – Lucyna, no to się bierz Enki, bo ja nie wiem jak. Potrwało to parę lat a w tej chwili z perspektywy czasu mam koło siebie nie taką wystraszoną Małgosię, ale już dojrzałą – energetycznie – osobę. Z tego też się bardzo cieszę. I będziesz, będziesz i ty miała opiekę. Małgorzato, nie musisz przypominać, prosić o opiekę, bo ją posiadasz, posiada twoja cała twoja rodzina. Tego się też już nie da zamknąć, nie da usunąć, więc nie proś, bo… to na zasadzie takiego żebrania pod kościołem, a Ja wiem, co mam zrobić i wiem, co mam robić i to będę robił. Zatem, Małgorzato, dziękuję to za to też, że jesteś, bo wspierasz nie tylko… Lucynę, ale i Billa też, i dlatego My będziemy, Ja i Świat Duchowy wspierać ciebie. Dziękuję.

Małgorzata: (Szeptem). Dziękuję.

Barbara: I my bardzo dziękujemy Panie, ja również ogromnie dziękuję za wszelką pomoc, która przerasta moje zrozumienie nad życiem, nad którym można powiedzieć straciłam kontrolę – toczy się samo i dziękuję za to, co się toczy. Bardzo dziękuję.

ENKI: Nie musisz, Barbaro, dziękować. Znam doskonale… problemy, jakimi się otoczyłaś. Dlatego masz wsparcie, nawet gdy tego nie widzisz, ale powinnaś zobaczyć i poczuć, że ta opieka jest i będzie przy tobie. Słucham dalej.

Bogdan: Dziękujemy Drogi Enki za przybycie. Chciałem jeszcze raz podziękować Światu Duchowemu, który Ci współtowarzyszy. Chyba już nie mamy więcej pytań, ale zapraszamy na następne spotkanie, kiedy znowu Bill z Lucyną przyjadą. Wiemy, że, nie wiemy daty, ale już do przodu zapraszamy na spotkanie. Dziękujemy.

ENKI: Myślę, już całej grupie przekażę, kiedy… Bill tam będzie razem z Michałem, będą przecież zbierać informacje i na pewno będą przekazywać tutaj wam – te informacje. Może ogólnego spotkania… nie zrobicie, ale… już informacje będą przekazywane, co dalej tam się dzieje. A działo się teraz już będzie! Dlatego… jeszcze raz powtarzam, że… żeby teraz doszło do… otwarcia – Grobowca będzie potrzebne też dużo pracy, bardzo dużo pracy. To, że… Bill powiedział, że sfinansuje Egipt – tak, będą chcieli mieć ten, tą władzę nad wszystkim i nie dopuścić nikogo więcej. Sława – do nich należy, ale… znając przywary tego narodu egipskiego dalej będą oczekiwać mamony i tą mamonę trzeba im zapewnić będzie. Czy [westchnienie]… pełne [westchnienie]…  te sakiewki mają… Bill, Lucyna i Michał? To jest sprawa już naprawdę dyskusyjna, a… te wszystkie trzy fundacje nie będą czekać na to, co zrobi teraz ta trójka, czyli tam… Bill, Michał i Lucyna. Trzeba im zapewnić to minimum, które będzie potrzebne do – przeżycia – tam w Egipcie. Tak to wygląda i tak wygląda prawda. Już nie będą wchodzić w grube tysiące dolarów, bo oni też są teraz bardzo, bardzo ciekawi… o co tak właściwie [westchnienie]… biega tym trzem fundacjom, że tak dążą do tego miejsca, żeby tam się dostać do, do tego Grobowca. Dlatego… główny wódz Egiptu, były wódz, nazwisko Zahi Hawass, sam jest zainteresowany. Sam jeżdżąc po Europie namawia do przyjazdu, zainteresowania się i zobaczenia tego, co może być bardzo ważne, czyli do najważniejszego miejsca, który jest Grobowcem – mumii – faraona. Tak to wygląda, dlatego też będziemy starać się, My, Świat Duchowy o to, żeby nie było już przeszkód, żeby zaczęli, już właśnie ZACZĘLI – to robić, bo czas naprawdę nagli. Słucham jeszcze jeżeli jest pytanie.

Bogdan: Chyba już nie ma więcej pytań, Drogi Enki. Dziękujemy.

Barbara: Bardzo dziękujemy.

ENKI: Czemu tak milczycie, zawzięcie milczycie. Nie dość, że garstka was przyszła to jeszcze ponabieraliście wody w usta i słuchacie, co też powie Enki. Powiedział, trochę powiedział Enki przez Billa, czyli Ja. Teraz mówię już dosadnie – zaczynamy, zaczynamy to, na co czekaliście od dwutysięcznego szóstego roku, a teraz jest już zakończenie. Zakończenie tego, na co czekaliście, czyli na rozpoczęcie prac wykopaliskowych, które też potrwają trochę, bo dosyć głęboko to się znajduje. Minęło w końcu sześć i pół tysiąca lat i [westchnienie]… dlatego trzeba spokojnie, cierpliwie czekać. Słucham Barbaro.

Barbara: Myślę, że wszyscy milczą, każdy boryka się ze swoimi sprawami życiowymi. Staramy się utrzymać jakoś naszą świadomość pośród tego świata, który jest, łatwy nie jest. Dlatego chyba to milczenie, ale zaufanie i wdzięczność, że, że możemy obcować z Twoją Energią Panie Enki, że możemy być przy tej Misji, towarzyszyć, coś zrobić.

ENKI: Tak jak było… powiedziane przez naszego Wielkiego Ojca i Właściciela Ziemi – dostaliśmy zadanie, Ja i mój Brat, doprowadzić do finału. Finał właściwie już jest, teraz tylko trzeba wziąć, jak to mówią po ziemsku, wziąć się za łopaty, bo nawet wskazałem miejsce, miejsce pochówku, pochówku Głównego Budowniczego Piramidy, po to żeby przyspieszyć, przyspieszyć ten czas a potem połączenia tych dwóch Planet. To jest bardzo ważne. Ci z Oriona, za czasów już nawet dwunastu tysięcy lat temu, pomagali Ziemi, pomagali istotom ludzkim, nie takim jak dzisiaj udoskonalonym, ale też były to istoty ludzkie. Dlatego… trzeba, trzeba teraz spokojnie, spokojnie czekać – na to, co będzie się działo właśnie w Egipcie. Czy jeszcze jest pytanie? Słucham.

Bogdan: Drogi Enki, wiemy, że to się wydarzy wkrótce i jak to się stanie Budowniczy ujrzy Słońce i ta wie… ta… to, to… ludzie się dowiedzą o tym wydarzeniu. Czy myślisz, że część Jaskółek, które odeszły, że wrócą tutaj do naszej Misji?

ENKI: Tak, będą, będzie ogłoszenie, już teraz ogłoszenie, że rozpoczęły się prace wy-ko-paliskowe tam, gdzie jest Budowniczy pochowany i już zaczną wracać, i mówić: „ja byłem, ja byłem w Misji”. Ale czy to będzie szczere? Ja liczę na tą garstkę, która jest dzisiaj na sali, która pomimo trudności przyjeżdżają posłuchać, żeby doświadczyć tego, ale na tych, którzy fałszywie będą wracać… uwierz Mi Bogdanie – na tych Mi nie zależy. Słucham.

Barbara: Myślę, że istoty ludzkie nie są w stanie przeszkodzić tej Misji, a… natomiast mam pytanie czy naszą przeszkodą jest brak dyscypliny naszego umysłu, pokory wobec właśnie tego niewiadomego, które ma nastąpić?

ENKI: Zgadza się – brak pokory. To już było też… powiedziane przez, przeze Mnie, przez Lucynę: jeżeli w was pokory nie będzie to będzie bardzo ciężko. Pomimo, że jest, że… było bardzo ciężko, bo to już teraz nie jest ciężko, to i tak Świat Duchowy dobrnął do tego finału i rozpoczęcia prac nad połączeniem ze sobą tych dwóch Planet. I tak będzie. Słucham.

Barbara: Czyli dalej praca własnym umysłem?

ENKI: Po to… Pan Bóg dał wam rozum i wolną wolę żeby z tego zacząć korzystać i myśleć, przede wszystkim – myśleć, co się mówi i co się robi. Co jeszcze?

Barbara: Ja dziękuję bardzo.

Bogdan: Chyba, chyba to wszystko Drogi Enki. Dziękujemy i zapraszamy na następne spotkanie.

ENKI: To i Ja dziękuję… tej małej grupie, która dzisiaj przybyła i mogliście posłuchać. Potem to będzie przepisane, potem będzie można przeczytać i nawet przeczytają ci, którzy poodchodzili i się… dotrze do nich to, że rozpoczęte będą już wykopaliska i dotarcie do Grobowca Budowniczego budowy Głównej Piramidy. Skoro Ja już, Ja Enki, nie wycisnę z was nic to za spotkanie, za wysłuchanie, za rozmowę Ja – po prostu – dziękuję.

Wszyscy: Dziękujemy.

Oklaski.

 

*      *      *

 

Zapis dźwiękowy przekazu myślowego z dnia 17-go września 2023-go roku z Chicago

 

338 Chicago 17 IX 2023

 

.

Fundacja The mysteries Of the World

Adres korespondencyjny Fundacji:

The Mysteries of the World
P.O.Box 345 86
Chicago, IL. 60634 – 0586

SEKRETARIAT:

Barbara Choroszy: barbarachoroszy@yahoo.com