PROJEKT HAKIM
.
Sesja publiczna przekazu telepatycznego numer 140
Hiszpania, Denia, dnia 27-go października 2012-go roku
.
Istota Duchowa – Opiekuna Ziemi ENKI – za pośrednictwem medium, pani Lucyny Łobos-Brown, odpowiada na zadane pytania.
.
Osoby biorące udział: Lucyna Łobos-Brown, Grażyna, William Brown, syn Grażyny oraz Publiczność przybyła na spotkanie.
Sesja rozpoczęła się inaczej niż zwykle. Lucyna najpierw opowiedziała w skrócie swoją historię porozumiewania się ze Światem Duchowym.
Lucyna: Witam serdecznie Państwa tu w Hiszpanii. Moja przygoda ze Światem Duchowym zaczęła się w 1990-tym roku. To była śmierć kliniczna. Może tak powiem króciutko, jak do tego doszło i co się w ogóle wydarzyło. To była po prostu pomyłka lekarzy, czyli za silna narkoza była dana. Jak to się odbyło? Zupełnie inaczej niż to, co piszą, co opowiadają, bo w pierwszej chwili nie widziałam nic. Była zupełna ciemność, tylko słyszałam głosy lekarzy. Byłam bardzo zdziwiona, bo zdawałam sobie sprawę, że leżę na stole operacyjnym. Dziwiło mnie dlaczego mnie nie boli, skoro jestem operowana. I w pewnej chwili zobaczyłam punkt światła. To światło zaczęło się powiększać i coraz bardziej mnie ciekawić. Już nie zdawałam sobie żadnej sprawy, że ja gdzieś tam na dole leżę.
Z tego światła utworzył się taki tunel, jasny. Ja w ten tunel weszłam a wciągała mnie muzyka. Kiedy byłam już przy końcowym punkcie, zobaczyłam jak gdyby ścianę z mgły. Nic więcej nie widziałam. Słyszałam głos, który mi powiedział, że muszę wracać a zgłoszą się w odpowiednim czasie. Wcale nie miałam ochoty wracać, bo było mi już dobrze, ale perswazja tamtych była silniejsza no i wróciłam. Będąc na dole, nadal widziałam tylko ciemność. Wtedy usłyszałam głosy lekarzy – „Mamy ją z powrotem”. I od tamtego czasu nie umiałam się pozbierać, bo ciągle miałam jakieś takie przygody duchowe. A kiedy się z tym oswoiłam, powtarzały się różne podejścia Istot Duchowych do mnie, żeby się zbliżyć, dotrzeć do mnie. Uczono mnie w zasadzie przez dziesięć lat właśnie tego kontaktowania się ze Światem Duchowym.
Od 2000-go roku zaczęła się ta przygoda już z Egiptem. Kiedy mi powiedziano, że poznam mężczyznę zza Wielkiej Wody, a był to 2000-ny rok, przyjęłam to jako żart. Ale w 2003-cim roku rzeczywiście byłam za tą Wielką Wodą po raz pierwszy. Barbara Choroszy z Chicago wraz ze swoim mężem, zainteresowali się mną. I tak się rozpoczęło. Barbara wcześniej już prowadziła audycję „Tajemnice Świata”. Potem już w Polsce się zainteresowano. Polonia, właśnie amerykańska, zdecydowała się wykorzystać te moje predyspozycje, sprawdzić, czy mówię prawdę. W 2005-tym roku polecieliśmy pierwszy raz do Egiptu na badania wahadełkiem. A w następnym 2006-tym roku, oczywiście z pełnym finansowaniem z Ameryki, ponownie byłam w Egipcie. I to cała historia tego, bo Bill się też interesował od 2000-go roku tym samym. I tam się poznaliśmy, bo w tym czasie doktor Abbas ściągnął Billa do Egiptu.
No i co z tego poznania w 2006-tym wyszło? Trzy miesiące później, nie, pół roku później wzięliśmy ślub w Chicago. I od tamtego czasu chcemy tą drogą naukową dotrzeć do źródła informacji, czyli tablic, które są w Grobowcu. Tablice opisują historię Ziemi. No i ciągle napotykamy na trudności ze strony ludzi. To jest najgorsze – wiemy gdzie są te tablice a nie możemy się do nich dostać. A mamy rok 12-ty, koniec roku 12-go. Przed nami zmiany i to bardzo poważne zmiany, bo Kosmos co 25 tysięcy lat przechodzi taką przemianę. I my tutaj teraz na Ziemi mamy albo to szczęście, albo nieszczęście żyć w tym czasie, kiedy się kończy Cykl, bo od 13-go roku Zegar Kosmiczny będzie odliczał nowe 25 tysięcy lat.
No i właśnie na tych tablicach są instrukcje, jak sobie z tym wszystkim poradzić. Właśnie z tymi wiadomościami jeździmy po świecie i Polsce. Wspaniały Opiekun ENKI służy Swoją mądrością, pomaga ludziom. Przekazy są, już jest ich 139. Przez te wszystkie lata 139 przekazów od ENKI dla ludzi. Dzisiaj też Państwo będziecie mieli tę okazję i przyjemność zadać pytanie. Ja w tym czasie będę tylko i wyłącznie takim kanałem, przekaźnikiem, medium i będę odpowiadać na wasze pytania, to znaczy ja będę przekazywała to, co będzie przekazywać ENKI. Dobrze, będziemy za chwilę zaczynać.
ENKI: Ja ENKI, pragnę powitać w tym kraju Hiszpania, miasto Denia. Jestem tutaj po raz drugi. To co powiedziało medium było przekazane w ogromnym skrócie. Rok 12-ty się kończy a Świat Duchowy ogarnia coraz większy smutek za podejście ludzi do tego zakończenia roku. Teraz już będziemy zaczynać. Ja będę odpowiadać na wasze pytania. Słucham pierwszego pytania.
Grażyna: Witamy Cię ENKI tutaj w naszym pięknym mieście Denia. Mam znowu przyjemność pytania zadawać od publiczności do Ciebie, Kochany ENKI. Mam do Ciebie pytanie od Sary. Kochany ENKI, jeżeli te wszystkie wiadomości są takie bardzo ważne dla ludzi na całej Ziemi, to dlaczego są trzymane w tajemnicy?
ENKI: Odpowiem. Dziecino, czy widziałaś dzisiaj podczas prezentacji mur? Do wejścia do Grobowca brakło trzy metry. Jest organizacja w Polsce „Projekt Cheops”. To wielkie oczyszczanie na Chufu I rozpoczęła fundacja z Chicago, więc praca się posuwała do przodu. Na prośbę fundacji amerykańskiej, prośba dotyczyła pieniędzy, prosili fundację polską o pomoc, o przyłączenie się do dalszej pracy. Trzy metry do celu, do Grobowca, w którym jest nie tylko mumia Budowniczego, ale i tablice. Odpowiedź fundacji polskiej była taka jaką widzieliście. Powstał mur. Odcięta droga do Grobowca, więc są ludzie, którym zależy na tym żeby przeszkadzać. Więc pewne sprawy teraz trzeba zachować w tajemnicy przed tymi, którzy przeszkadzają. Teraz rozumiesz dlaczego. Słucham następnego pytania.
Grażyna: Dziękuję Ci serdecznie ENKI za tę odpowiedź. Mam następne pytanie od Patryka. Ja mam pytanie i to chodzi o wszystkich ludzi na całej Ziemi. Czy dojdziemy do takiego punktu, kiedy zrobi się jakaś zmiana, że nie będziemy mieli więcej w naszym życiu wojen, zniszczeń, katastrof, głodu i chorób?
ENKI: Tak, tak się stanie, to pierwsze światełko w tunelu zapali się już w roku 13-tym, ale nie cieszcie się, że radość nastąpi w 13-tym roku. Szło ku dobremu będzie powoli, lecz zanim to nastąpi na Ziemi będzie tak zwane Oczyszczanie. W 13-tym roku ludzie zaczną myśleć, którzy nie będą chcieli myśleć opuszczą Ziemię, więc warto zacząć myśleć, bo warto też żyć na tej Nowej Ziemi. I będzie tak jak sobie wymarzyłeś. Słucham dalej.
Grażyna: Dziękujemy Ci serdecznie ENKI. Mam następne pytanie przesłane nam przez Pedro. Pytanie brzmi: czy w następnych latach będziemy potrzebowali reaktorów atomowych?
ENKI: Jak najbardziej, tylko że wtedy te reaktory będą służyć dla dobra ludzi. Skończy się gospodarka rabunkowa Ziemi a zacznie się wykorzystywać to, co dzisiaj wyprodukowali przeciwko ludzkości. Ziemia ma być dla ludzi, ale Ziemię trzeba szanować jak własny dom. I takie też podejście będą mieć ludzie już na Nowej Ziemi, lecz żeby ta nowa Ziemia mogła służyć ludziom, trzeba na to sobie zapracować. Słucham dalej.
Grażyna: Dziękujemy Ci Kochany ENKI. Następne pytanie od Pedro. Dlaczego ludzie lekceważą wzmagające się katastrofy naturalne na całej kuli ziemskiej?
ENKI: W pewnym sensie już gdzieś głęboko w każdej istocie ludzkiej jest zakorzeniony strach. Ludzie odrzucając od siebie to co już się dzieje myślą, że tym się zabezpieczą – najlepiej nie słyszeć, nie dopuszczać do siebie tych wieści i cieszyć się, że na przykład to się nie dzieje u nas. Jest to ucieczka właśnie przed tym co ma nadejść, a to co ma nadejść idzie nieubłaganie do przodu i strach nic tutaj nie pomoże, wręcz przeciwnie. Trzeba byłoby się otworzyć na to co nadchodzi, bo to jest zabezpieczenie a nie ucieczka i nie zamykanie się przed tym, co teraz robi Matka Ziemia, ale jak zwykle każda decyzja należy do was. Przecież posiadacie wolną wolę i rozum. Jeszcze dwa miesiące zostało na opamiętanie się. Słucham.
Grażyna: Dziękuję Ci Kochany ENKI za odpowiedź. Pytanie od Gracjana. Czy możesz teraz Kochany ENKI ujawnić tajemniczego Samuela, który przemawia przez Annę Dolińską?
ENKI: Mógłbym. A tak naprawdę już powiedziałem, trzeba dokładniej czytać moje sesje. Tajemniczy Samuel, bo takie imię przybrał, miał prawo, bo nawet dzisiaj nadawane są te imiona mężczyznom. Tajemniczy Samuel to Mój Krewny. Pochodzi z Nibiru, był dowódcą na Marsie. Tam przewodził czy zarządzał grupą pracowników, którzy wysłali złoto na Nibiru. Złoto było wydobywane na Ziemi. Właściwie powiedziałem już dużo. Żeby nie szukać we wszystkich sesjach, przekazach telepatycznych, proponuję te ostatnie przeczytać. Tam powiedziałem dokładniej kim jest Samuel. Dostał takie zadanie, żeby się zaopiekować polską fundacją, więc szukaj, odpowiedź znajdziesz. Słucham.
Grażyna: Dziękujemy serdecznie. Mam pytanie od Iwony z Londynu. Witaj Drogi ENKI, dziękuję, że mogę być dziś tutaj w Hiszpanii z Wami. Moje pytanie, czy po roku 2012-tym będzie używany język esperanto, czy będzie to język międzynarodowy? Dziękuję. Iwona.
ENKI: Tak Iwono, do tego już były robione takie przymiarki. Zaczną w 13-tym roku powstawać szkoły esperanto. Na Nowej Ziemi, w Nowym Cyklu musi być jeden język, a esperanto jest najwłaściwszym rozwiązaniem i to się już zacznie. Słucham.
Grażyna: Dziękujemy serdecznie ENKI. Następne pytanie od Iwony. Czy pomimo tylu przeciwności losu uda się zabezpieczyć Ziemię przed końcówką roku 2012-go?
ENKI: Iwono, gdybyśmy My, Istoty Duchowe i Ci, którzy wam i Nam pomagają – mówię o Istotach z Oriona – mielibyśmy patrzeć na to, jak wy zabezpieczycie, to by się skończył rok 12-ty i zabezpieczenia by nie…
Zmiana strony kasety.
ENKI: …Istoty ludzkie Iwono, na zmianę swego rozumowania otrzymały dwa tysiące lat, a od roku 2000 to już był bieg tej pracy w celu zabezpieczenia i nasza nieustanna prośba o pomoc z waszej strony. Ziemia otrzyma zabezpieczenie od strony Kosmosu. Zabezpieczenie jest potrzebne przed tą Planetą X, która ma przelecieć koło Ziemi, a cyklicznie oblatuje Układ Słoneczny. I żeby owa Planeta nie poczyniła szkód Ziemi będzie to zabezpieczenie, ale zaznaczam, to jest jedno zabezpieczenie, od strony Ziemi miało być drugie zabezpieczenie i w tym właśnie mieli pomóc ludzie. Rok się kończy a ludzie zamiast pomóc wręcz przeszkadzają, więc będzie, jeśli nie dotrzecie do zabezpieczenia, będzie jedno tylko, więc powtarzam żeby było jasne – w tej sytuacji jak jest teraz, to Ziemia będzie mieć jedno zabezpieczenie. I tutaj niech ludzie zaczną myśleć co chcę przez to powiedzieć. Jeszcze jest czas na to opamiętanie się i czas na dotarcie do tablic. Trzeba więc uruchomić rozumy. Słucham dalej.
Grażyna: Dziękuję serdecznie ENKI. Pytanie od Róży. Czy będzie niedługo jakaś katastrofa i w jakim miejscu możemy być bezpieczni?
ENKI: W takim razie macie te „mądre” komputery, czasami do czegoś się przydają. Zajrzyj na losy Ziemi, tam otrzymasz wiadomości o tym, co się dzieje na Ziemi. Wyraźnie przed chwilą powiedziałem – Ziemia, chociaż okaleczona częściowo, przelot tej Planety przeżyje, bo zabezpieczenie będzie. Mamy przecież plan B. Jaki to jest plan nie mogę powiedzieć, bo chcielibyście po prostu w tym też przeszkodzić. Tak że bądź spokojna i nigdzie nie uciekaj, bądź tylko człowiekiem. Słucham.
Grażyna: Dziękujemy serdecznie ENKI. Teraz pytanie od Marii Romana. W którym roku skończy się kryzys ekonomiczny w Hiszpanii i jak możemy to polepszyć?
ENKI: Myślę Mario, nie tylko myślę, ale wiem, że kryzys nie tylko tutaj, ale na całym świecie, bo kryzys jest wszędzie, to się zakończy z końcem roku 12-go. Rok 13-ty, tak jak powiedziałem, zaświeci się to światełko dla was wszystkich, więc warto cierpliwie zaczekać. Słucham dalej.
Pepa: Czy Jezus miał dzieci?
ENKI: Nie, ale jeśli chciałabyś mieć szerszą odpowiedź, to wolałbym to uczynić osobiście. Jezus kochał Marię Magdalenę, lecz potomstwa nie mieli. To co jest przypisywane Jezusowi odnośnie tego, że miał dzieci jest kłamstwem. Choćbyś czytała nie wiem jakie „mądre” książki, mówiące o tym, że Jezus miał dzieci, powtarzam – jest to kłamstwem. Słucham.
Javier: Kto stworzył człowieka? Bóg, Anunnaki, Cywilizacja obca czy przez ewolucję naturalną?
ENKI: Gdybym chciał się dokładnie wypowiedzieć, czyli od samego początku, trzymałbym was do rana. Powiem w skrócie. Planeta Ziemia była z przeznaczeniem takim stworzona czy utworzona przez samego Boga – miała być Klejnotem w całym Wszechświecie, a istoty zamieszkujące ten Klejnot miały być równe bogom, wiec dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Stworzył pierwsze istoty, które drogą ewolucji miały dochodzić do doskonałości. Historia trochę się zmieniła, bo Planeta Nibiru, której groziła katastrofa za chwilę miała być wytrącona ze swojej orbity, więc trzeba było ewakuować Istoty tam mieszkające. Pierwsza grupa ochotników przyleciała na Ziemię, w tym byłem Ja, Mój Brat ENLIL i cała grupa naukowców. Mieliśmy przygotować Ziemię na przybycie mieszkańców Nibiru, wiec zaczęliśmy drogą inżynierii genetycznej przyspieszać tę ewolucję pierwszych mieszkańców. Potem jeszcze historia napisała następny scenariusz, dlaczego to istoty ludzkie zamiast być równe Bogom, większość postępuje jak za czasów kamienia łupanego? Lecz tak jak mówię w skrócie, bo historia jest znacznie, znacznie szersza – w każdym razie pierwsze dzieło, to jest Boskie Dzieło. Myśmy tylko musieli przyspieszyć tę ewolucję i coś nam się wymknęło spod kontroli i nad tym dzisiaj bolejemy. Słucham dalej.
Grażyna: Dziękujemy ENKI. Mam tutaj parę pytań od Uli. Czy nasze miasto Denia i okolica będzie dalej egzystowało, czy zostanie zniszczone przez wodę?
ENKI: Tak by mogło wyglądać, jest woda i są góry. Woda ma się gdzieś zatrzymać, bo jak myślicie, po co Ja tu dzisiaj jestem? Czy nie po to, żeby wam pomóc i dać zabezpieczenie, chociaż większość na to nie zasługuje? Wolicie się bawić. Taką radość sprawia oglądanie walki byków i co? Was interesuje ratowanie Ziemi, własnego miasta? Lecz mówię – tak, warto wam pomóc chociażby dla tych kilku sprawiedliwych, a reszta będzie się rozliczać sama. Słucham dalej.
Grażyna: Dziękujemy za odpowiedź. Następne pytanie. Co się stanie z dziećmi i osobami upośledzonymi i chorymi, które potrzebują naszej pomocy?
ENKI: Na ten temat już mówiłem, będą otoczone opieką, większą opieką niż ludzie zdrowi. Słucham dalej.
Grażyna: To by było chyba wszystko na tę chwilę, w tym czasie, na tyle. Dziękujemy serdecznie Kochany ENKI i pozdrawiamy cały Świat Duchowy.
ENKI: Ja też dziękuję. Tak, spieszcie się do zabaw, dziękuję. To co obiecałem słowa dotrzymam. Dziękuję.
Iwona z Londynu: Drogi ENKI, chciałabym w imieniu swoim i w imieniu wszystkich tutaj zgromadzonych serdecznie podziękować za przybycie. To był dla nas wielki zaszczyt móc Cię wysłuchać i dziękujemy Ci również serdecznie za wszystkie odpowiedzi, i dziękujemy, że inni też będą mogli z tych wypowiedzi skorzystać. Dziękujemy i do zobaczenia.
ENKI: Iwono, podziękowanie przyjąłem, miło jest słyszeć takie słowa. To, że przybyłem to się bardzo cieszę. Po nowym roku już będę mieć inne zajęcie i na takie oficjalne spotkania, jeśli Brat Mój wyrazi zgodę, będzie przychodził On. Ja będę przychodził do Moich wybranych istot. Ja się też cieszę i dziękuję za przybycie tak licznej grupy na to spotkanie. Oby te grupy były coraz to większe i większe, i zrozumienie także, więc na zakończenie słowo tradycyjne powiem – także dziękuję za to wspólne spotkanie, Ja ENKI.